Podczas czwartkowego wystąpienia na dorocznej konferencji Klubu Wałdajskiego w Soczi Władimir Putin poruszył temat polskiej historii i roli Józefa Piłsudskiego. Według rosyjskiego przywódcy Polska, kierując się polityką marszałka, miała dopuścić się serii „błędów” w okresie poprzedzającym wybuch II wojny światowej.
Komentarze Putina wpisują się w szerszą linię rosyjskiej polityki pamięci, którą – zdaniem analityków z Zachodu – Kreml wykorzystuje, aby usprawiedliwiać swoje działania i kreować obraz Rosji jako poszkodowanej przez cudze decyzje, a nie odpowiedzialnej za własną agresję.
– Piłsudski miał wyraźnie antyrosyjskie nastawienie. Podążając za jego koncepcjami, Polska podjęła wiele błędnych decyzji. Niemcy proponowali wówczas polubowne rozwiązanie sporu o Gdańsk i tzw. korytarz gdański. Warszawa jednak zdecydowanie odmówiła, w efekcie czego stała się pierwszą ofiarą nazistowskiego ataku – powiedział Putin, cytowany przez agencję TASS.
Wypowiedź ta była reakcją na słowa prezydenta RP Karola Nawrockiego, który kilka dni wcześniej w Radiu ZET stwierdził, iż zdarza mu się „rozmawiać” z duchem Piłsudskiego. Jak wyjaśniał, w tych symbolicznych dialogach podejmuje tematy zarówno historyczne, m.in. wojnę polsko-bolszewicką z 1920 r., jak i współczesne wydarzenia związane z rosyjską inwazją na Ukrainę.
Putin zarzucił także II Rzeczypospolitej, iż w 1938 r. odmówiła przejścia Armii Czerwonej przez swoje terytorium, gdy ZSRR deklarował chęć udzielenia wsparcia Czechosłowacji zagrożonej przez Hitlera. – jeżeli współczesne polskie władze będą pamiętać o doświadczeniach minionych czasów i wyciągną wnioski z dawnych błędów, to nie będzie to niczym złym – dodał rosyjski lider.
Tego typu historyczne interpretacje pojawiają się regularnie w jego przemówieniach i służą politycznej narracji. Eksperci przypominają, iż Putin niejednokrotnie obarczał Polskę odpowiedzialnością za wybuch II wojny światowej, umniejszając rolę paktu Ribbentrop–Mołotow oraz agresji Armii Czerwonej z 17 września 1939 r.
Z perspektywy Warszawy Piłsudski pozostaje postacią kluczową – symbolem odzyskanej niepodległości i skutecznej obrony Europy przed bolszewizmem w 1920 r. Współczesne odniesienia do jego osoby, również w politycznej dyskusji, są istotnym elementem tożsamości narodowej, zwłaszcza w czasie trwającej wojny w Ukrainie.