Putin reaguje na decyzję Bidena. Zatwierdził znowelizowaną doktrynę nuklearną

rdc.pl 2 godzin temu
Zdjęcie: Władimir Putin (autor: PAP/EPA/VYACHESLAV PROKOFYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL)


Putin zatwierdził znowelizowaną doktrynę nuklearną, zgodnie z którą "krytyczne zagrożenie" suwerenności i integralności terytorialnej Białorusi i Rosji może stanowić podstawę do użycia broni jądrowej.

Doktryna po raz pierwszy definiuje potencjalnego przeciwnika, wobec którego Federacja Rosyjska prowadzi odstraszanie nuklearne. Zgodnie z nią agresja wymierzona w Rosję przez jakiekolwiek państwo należące do sojuszu wojskowego będzie uważana za agresję ze strony tego sojuszu jako całości.

"Odstraszanie nuklearne" może być prowadzone "przeciwko potencjalnemu przeciwnikowi, co oznacza poszczególne państwa i koalicje wojskowe bloków, które uważają Federację Rosyjską za potencjalnego przeciwnika i posiadają broń jądrową lub inne rodzaje broni masowego rażenia bądź znaczący potencjał bojowy sił ogólnego przeznaczenia" - głosi znowelizowany dokument.

Decyzja Bidena

W niedzielę wieczorem Reuters, powołując się na kilka źródeł, podał, iż administracja prezydenta USA Joe Bidena dała zielone światło Ukrainie na wykorzystywanie amerykańskiej broni do rażenia celów w głębi Rosji.

Do tej decyzji odniósł się wiceszef MON Cezary Tomczyk. "Rosja zna tylko jeden język - język siły. Bardzo dobra decyzja prezydenta USA Joe Bidena" - napisał na platformie X.

Na zmianę decyzji USA miało wpłynąć rozmieszczenie na froncie przez Rosję północnokoreańskich wojsk lądowych – podał Reuters.

Decyzja Bidena oznacza zmianę polityki prowadzonej od początku wojny. W maju prezydent zgodził się na używanie amerykańskiej broni do uderzeń w regionach przygranicznych po rosyjskiej stronie granicy, ale nie dotyczyło to użycia ATACMS i innych pocisków o dalszym zasięgu. O taką zmianę od dawna zabiegali przedstawiciele Kijowa, ale administracja dotąd wstrzymywała się z decyzją. Szef Pentagonu Lloyd Austin argumentował, iż zniesienie restrykcji nie zmieni wiele, bo Ukraina ma własną broń o podobnym i dalszym zasięgu, a Rosjanie przesunęli część swoich zasobów - np. bombowce używane do ostrzału Ukrainy - w głąb kraju, poza zasięg ATACMS. Biden obawiał się przy tym, iż może to doprowadzić do jeszcze większej eskalacji konfliktu. Kreml ostrzegał, iż poczyta taki ruch za znaczącą eskalację.

Idź do oryginalnego materiału