Rosja chce uchodzić za światowe supermocarstwo, ale jak zauważa „The New York Post”, jej agresja wobec Ukrainy bardziej przypomina histerię tyrana niż siłę imperium. Władimir Putin coraz bardziej przypomina oderwanego od rzeczywistości dyktatora, który wierzy, iż wypowiedziane przez niego słowa zamieniają się w fakty.