Jak informuje Biełsat:
„Relacje z Polską uległy pogorszeniu nie z winy Białorusi” – oświadczył Łukaszenka w wywiadzie dla magazynu Razwiedczik (Wywiadowca) należącego do Służby Wywiadu Zagranicznego Rosji.
Białoruski dyktator mówił http://m.in. o „szczególnej więzi ze swoim narodem”, zapewniając, iż bardzo “kocha swoich ludzi i swój kraj”. Przypominamy, iż za kratami przez cały czas pozostaje ponad 1000 więźniów politycznych, którzy są poddawani torturom.
„Jestem przyzwyczajony do polegania na ludziach we wszystkim. I jestem głęboko przekonany, iż tylko oni mają prawo decydować o swoim losie” – dodał.
Udzielając wywiadu Łukaszenk wspomniał swoją ulubioną frazę: „prezydentem się nie staje, prezydentem się rodzi”. Według niego nie ma to nic wspólnego z wyższymi siłami ani opatrznością. Dyktator uważa siebie za „prawosławnego ateistę”.
Odpowiadając na pytanie o reakcji Zachodu na inwazję Rosji na Ukrainę zaznaczył, iż „stosunki z Polską są dalekie od od ideału”, ale „to nie jest nasza wina”
zdj. TASS
#Relacje #Polską #uległy #pogorszeniu #nie #winy #Białorusi #oświadczył #Łukaszen..
Żródło materiału: BIEŁSAT