W kontekście walki na IV-ligowym froncie ten punkt, może mieć ważne znaczenie. W niedzielnym spotkaniu pomiędzy Moravią Morawica, a Gminnym Klubem Sportowym Arka Pawłów padł remis 1:1. Drużyna Arkadiusza Bilskiego bramkę wyrównującą zdobyła na 17 minut przed końcowym gwizdkiem. Autorem trafienia był Aliaksei Piatrenka. Po dwóch wygranych, w tym 1:0 na inaugurację z Klimontowianką Klimontów, a także 5:0 z Olimpia Pogoń Staszów, ekipę trenera Arkadiusza Bilskiego czekało trudne zadanie. Niedzielny rywal popularnych żółto-niebieskich nie bez kozery określany jest mianem drużyny, która ma włączyć się do walki o jedno z miejsc, gwarantujące awans do III ligi.
Arka po pierwszych 45 minutach musiała odrabiać straty. Już na początku pojedynku ukraińskiego golkipera Andija Artyma zaskoczył Jakub Rybus. W 11 minucie było 1:0 dla miejscowych, ale przyjezdni nie zamierzali tanio sprzedać skóry. Wyrównać udało im się w końcówce, kiedy to na listę snajperów wpisał się Aliaksei Piatrenka. Arka przy stanie 1:1 mogła pokusić się o kolejną bramkę. Świetnie w tej sytuacji zachował się bramkarz Moravii Jakub Borusiński. Wspomniany Rybus także miał doskonałą okazję do tego, by zapewnić swojej ekipie 3 punkty.
Ostatecznie skończyło się remisem. Dla Arki, która plasuje się w ścisłej czołówce tabeli to po
