Rolnicy wyruszyli z Urbanowic. Ruszyła blokada DK44 i DK1. Protest wyruszył po godzinie 10.00 z Tychów-Urbanowic w kierunku Bierunia Nowego. Następnie do Węzła Wartogłowiec i sprzęt rolniczy zjedzie na DK1. W rejonie Paprocan powrót w stronę DK44.
Dlaczego rolnicy protestują? Powodów jest wiele, poniżej kilka z nich:
1. Decyzja o przedłużeniu bezcłowego handlu z Ukrainą
Komisja Europejska podjęła decyzję o przedłużeniu bezcłowego handlu towarami rolnymi z Ukrainą do czerwca 2025 roku. Ta polityka jest częścią wsparcia UE dla Ukrainy w obliczu konfliktu z Rosją, ale budzi sprzeciw polskich rolników.
Rolnicy obawiają się, iż bezcłowy import produktów rolnych z Ukrainy zaszkodzi lokalnemu rynkowi przez nasycenie go produktami oferowanymi po niższych cenach, co może prowadzić do spadku cen skupu lokalnych produktów i zagrażać rentowności gospodarstw rolnych.
2. Wprowadzenie Zielonego Ładu bez odpowiednich konsultacji
Zielony Ład to inicjatywa Unii Europejskiej mająca na celu przeciwdziałanie zmianom klimatycznym i promowanie zrównoważonego rolnictwa. Jednak zdaniem rolników, podczas wprowadzania tych zmian zabrakło odpowiedniego dialogu społecznego i konsultacji branżowych, co budzi obawy o realne skutki tych działań dla sektora rolnego.
Wiele z tych zmian wymaga bowiem inwestycji i adaptacji, które mogą być trudne do poniesienia dla indywidualnych gospodarstw.
3. Konkurencja z tanim zbożem z Ukrainy
Jednym z konkretnych przykładów wpływu bezcłowego importu jest napływ taniego zboża z Ukrainy, co bezpośrednio wpływa na polskich rolników produkujących zboże. Polska, jako jeden z większych producentów zboża w UE, odczuwa szczególne skutki tej polityki.
Tania pszenica z Ukrainy sprawia, iż polscy rolnicy nie mogą konkurować cenowo, co prowadzi do spadków cen skupu i zysków. W konsekwencji, rolnicy domagają się wprowadzenia kontyngentów lub innych form ochrony rynku, aby zapewnić stabilność dochodów i rentowność produkcji krajowej.