Rosja zapoznała się z amerykańskim planem zakończenia wojny w Ukrainie i ocenia niektóre jego elementy pozytywnie, ale inne wymagają omówienia, poinformował Kreml.
Doradca Kremla Jurij Uszakow powiedział dziennikarzowi państwowych mediów Pawłowi Zarubinowi, iż nowy projekt wymaga „naprawdę poważnej analizy” i iż Rosja nie omawiała go jeszcze z nikim.
– Jeszcze z nikim go nie omawialiśmy, bo dokument wymaga naprawdę poważnej analizy, poważnej dyskusji. Niektóre kwestie można ocenić pozytywnie, ale wiele wymaga specjalnej debaty między ekspertami – zaznaczył Uszakow, cytowany przez TASS.
Najnowszy plan Waszyngtonu nie został jeszcze opublikowany.
Europejski plan „niekonstruktywny”
USA pod koniec zeszłego tygodnia przedstawiły plan rozwiązania konfliktu między Rosją a Ukrainą, składający się z 28 punktów. Dokument został jednak negatywnie przyjęty w Kijowie i wielu państwach UE. W niedzielę (23 listopada) USA i Ukraina przeprowadziły w Genewie konsultacje w sprawie planu pokojowego.
Według agencji RBK-Ukraina delegacje uzgodniły większość proponowanego przez Waszyngton programu, jednak kilka kluczowych punktów pozostawiono do omówienia podczas spotkania prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego z jego amerykańskim odpowiednikiem Donaldem Trumpem, którego data nie została jeszcze ustalona.
Później Trump poinformował, iż liczbę punktów w planie zmniejszono z 28 do 22. Najnowszej wersji planu jeszcze nie opublikowano. Ze słów Uszakowa wynika zatem, iż chodzi o poprzednią, 28-punktową wersję – tym bardziej, iż jak podaje TASS, szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow poinformował, iż Rosja inną nie dysponuje.
Kreml potwierdził dzisiaj (26 listopada), iż w przyszłym tygodniu Moskwę odwiedzi amerykański specjalny wysłannik Steve Witkoff i spotka się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. Jak powiedział Ławrow, strona rosyjska ma nadzieję, iż USA poinformują ją o wynikach niedzielnych rozmów z Ukrainą.
Uszakow skrytykował też Europę za angażowanie się w rozmowy na temat zakończenia wojny, oskarżając ją o „wtrącanie się” w proces pokojowy. Europejski, alternatywny plan dla Ukrainy określił natomiast jako „niekonstruktywny”,
Europejską wersję planu opublikowały „The Telegraph” i agencja Reutera. Dokument ten, podobnie jak plan Trumpa, składa się z 28 punktów, ale w pewnych miejscach znacząco różnią się one od amerykańskiego dokumentu. Europejski plan nie zawiera chociażby ograniczenia liczebności ukraińskiego wojska i zrzeknięcia się przez Ukrainę aspiracji do członkostwa w NATO.








