Rosja zamknęła kolejne lotnisko. Boi się ukraińskich dronów

news.5v.pl 1 tydzień temu

Według niego rankiem 31 grudnia systemy obrony powietrznej zniszczyły drona nad poligonem Szalhi, położonym w pobliżu Władykaukazu. Na miejscu nie było ofiar. Później Menjajło informował o drugim zestrzelonym UAV.

Podobne środki podjęto rano 31 grudnia na lotnisku w Kazaniu, które zawiesiło operacje na kilka godzin. W ubiegłym tygodniu te same ograniczenia zostały nałożone w Kazaniu trzykrotnie.

Dalszy ciąg materiału pod wideo

W nocy 31 grudnia ukraińskie drony powietrzne i morskie zaatakowały rosyjskie regiony i anektowany Krym. Jednym z celów był Sewastopol — powiedział Michaił Razwożajew, mianowany przez Rosję gubernator regionu. Rosyjskie wojsko zestrzeliło cztery drony nad morzem i dwie łodzie bez załogi. Morski transport pasażerski został również zawieszony w Sewastopolu.

W obwodzie smoleńskim wrak zestrzelonego drona wylądował na terenie składu ropy naftowej, w wyniku czego zapaliło się paliwo i smary. Według gubernatora Wasilija Anochina nie ma zagrożenia dla budynków mieszkalnych.

Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało, iż w nocy 31 grudnia 68 ukraińskich dronów zostało zniszczonych w różnych regionach kraju, w tym w Kraju Krasnodarskim, na Krymie, w Briańsku, Smoleńsku, Twerze, Rostowie, Kursku i Kałudze.

Władykaukaz został poddany atakom dronów już wcześniej. 25 grudnia w lokalnym centrum handlowym doszło do eksplozji spowodowanej spadającymi odłamkami zestrzelonego bezzałogowca. Jedna osoba zginęła, a druga została ranna. Dwa dni później centrum handlowe zostało ponownie otwarte dla odwiedzających.

Idź do oryginalnego materiału