Rosjanie zajęli kilka ulic na obrzeżach miasta Torećk w obwodzie donieckim. Aby czynić kolejne postępy w regionie okupanci stosują taktykę spalonej ziemi. "Palą miasto i kontynuują szturm małymi grupami" - przekazała w sieci rzeczniczka operacyjno-taktycznego zgrupowania "Ługańsk". Jak dodała, w Torećku nie ma już budynku, który nie zostałby naruszony przez Rosjan.