Na filmie widać parę obiektów gwałtownie przemieszczającą się na małej wysokości w dość dużym oddaleniu od kamery. Biorąc jednak pod uwagę pułap, prędkość, zachowanie w powietrzu i kształt ich brył z całą pewnością można powiedzieć, iż była to para Su-25. Maszyny poruszały się nad polami, a pocisk klasy MANPADS został wystrzelony prawdopodobnie z przydrożnego pasa drzew. Pocisk trafia drugą z maszyn w silnik, który zajmuje się ogniem.