Cz. 1 Kryteria dozwolonego celu wojskowego.
Ukraiński nawodny „dron” (USV – Unmanned Surface Vehicle) uderzył dziś w rosyjski tankowiec „SIG” u wejścia do Cieśniny Kerczeńskiej. Spotkało się to z entuzjastycznymi, a czasem wręcz euforycznymi reakcjami komentujących. Ale czy słusznie? Czy w okolicznościach w których doszło do ataku, mógł on zostać uznany za dozwolony cel wojskowy? A jeżeli nie, to w jakich okolicznościach mógłby?
W drugiej części poruszona zostanie kwestria ogłoszonej przez stronę ukraińską blokady morskiej i jej ewentualnych skutków, w tym zasad postępowania z jednostkami podejrzanymi o łamanie blokady oraz przewożenie kontrabandy.
W trzeciej zaś przeanalizowane zostaną okoliczności ataku na „Sig” z perspektywy MPHKZ, blokady morskiej i propagandy, a także koncepcji tzw. nieograniczonej wojny morskiej.
Zacząć należy od bezsprzecznego faktu: „Sig” jest jednostką cywilną, a nie okrętem wojennym. Czyli nie jest oczywistym celem wojskowym. I to punkt wyjścia do dalszych rozważań. Art. 51 ust. 1 Pierwszego Protokołu Dodatkowego do Konwencji Genewskich (1PD) dobra cywilne nie mogą być obiektem ataków ani represaliów. Z kolei zgodnie z Art. 52 ust. 2 (1PD), dozwolonym celem wojskowym są obiekty, które z uwagi na swoją naturę, położenie, przeznaczenie lub wykorzystanie wnoszą istotny wkład do działalności wojskowej (nieprzyjaciela) i których całkowite lub częściowe zniszczenie, obezwładnienie lub zajęcie daje określoną (konkretną) korzyść (wojskową) w okolicznościach danej chwili.
Zacznijmy od próby ustalenia faktów. Tankowiec „Sig” pod rosyjską banderą, z portem macierzystym w Petersburgu, zarejestrowany w IMO pod numerem 9735335.
Objęty sankcjami Departamentu Skarbu USA z powodu transportowania paliwa lotniczego na potrzeby rosyjskiego kontyngentu wojskowego w Syrii. I jest to argument podnoszony przez wielu komentujących jako podstawa do uznania za dozwolony cel wojskowy.Czy słusznie? Spróbujmy przeanalizować.
Zacznijmy od oczywistej nieprawdy, iż objęcie sankcjami Departamentu Skarbu USA czyniło z „Siga” dozwolony cel wojskowy. Absolutnie nie, sankcje te mają charakter administracyjny i polegają na tym, iż w razie zawinięcia do jakiegokolwiek amerykańskiego portu statek zostałby aresztowany, a o jego losie zdecydowałby amerykański sąd. USA nie są w stanie konfliktu zbrojnego z Federacją Rosyjską, więc z perspektywy USA status „Siga” nie mógłby podlegać ocenie wg kryteriów prawa konfliktu zbrojnych.
Amerykańskie sankcje maja charakter jednostronny, a nie uniwersalny, więc objęcie nimi tankowca i jego armatora pozostaje bez wpływu na działania państw trzecich. Argument, iż sankcje USA umożliwiały uznanie „Siga” za dozwolony cel wojskowy jest więc całkowicie chybiony.
Dozwolony cel wojskowy – kryteria.
- Natura. Chyba najbardziej oczywiste. Dozwolonymi celami wojskowymi z natury są wszelkie obiekty o ściśle wojskowym przeznaczeniu: czołgi, artyleria, samoloty wojskowe, broń, amunicja, koszary, stanowiska dowodzenia, fortyfikacje, składy zaopatrzenia wojskowego (np. paliwa czy amunicji) bezpośrednio używane przez siły zbrojne, a także kombatanci przeciwnika.
2. Położenie. Dotyczy obiektów, które z natury nie są wojskowe, ale ich lokalizacja sprawia, iż musza zostać zajęte przez siły własne bądź zniszczone ulb ich zajęcie/wykorzystanie przeciwnika uniemożliwione w inny sposób (np. poprzez zaminowanie). Dotyczyć to może np. mostów, przełęczy górskich, tuneli, cieśnin czy wzgórz stanowiących dogodną pozycję obserwacyjną lub stanowisko ogniowe.
3) Przeznaczenie. Planowany przyszły sposób wykorzystania. Np. zapasowe stanowisko dowodzenia na czas „W” lub lotnisko cywilne, co do którego wiadomo, iż przewidziane jest jako zapasowe dla maszyn wojskowych na wypadek obezwładnienia zasadniczego lotniska wojskowego.Obiekty podwójnego przeznaczenia (np. wspomniane już lotnisko cywilne przewidziane do pełnienia funkcji zapasowego) też stanowią sozwolone cele wojskowe, aczkolwiek z oczywistych względów analiza proporcjonalności w ich przypadku jest bardziej skomplikowana niż w stosunku do obiektów o typowo wojskowym przeznaczeniu, gdyż trzeba wziąć pod uwagę skutki dla ludności cywilnej ataku na taki obiekt.
4) Użycie. W odróżnieniu od przeznaczenia – chodzi o bieżącą, a nie przyszłą funkcję. Obiekty cywilne co do zasady podlegają ochronie przed atakiem, ale jeżeli wykorzystywane są do działań wojskowych, stają się dozwolonymi celami ataku, np. szkoła czy hotel wykorzystywany na przejściowe zakwaterowanie żołnierzy. Obiekty tzw. podwójnego użytku (czyli pełniące równocześnie funkcje cywilne i wojskowe, np. lotniska współużytkowane przez lotnictwo cywilne i wojskowe, infrastruktura energetyczna zapewniająca zasilanie dla obiektów cywilnych i wojskowych) również stanowią dozwolony cele wojskowe, ale – podobnie jak z obiektami podwójnego przeznaczenia – analiza proporcjonalności w ich przypadku jest bardziej skomplikowana niż wobec obiektów srticte wojskowych.
Ale spełnienie jednego z czterech wyżej wymienionych kryteriów nie wystarczy, ponieważ dla uznania danego obiektu za dozwolony cel wojskowy, konieczne jest, aby dany obiekt wnosił istotny wkład do działalności wojskowej strony konfliktu, a jego
„całkowite lub częściowe zniszczenie, zajęcie lub zneutralizowanie daje określoną korzyść w danej sytuacji”
Przy czym wkład w działalność wojskową (warfighting effort) to nie to samo, co ogólne przyczynianie się do wspierania wysiłku wojennego (war sustaining effort).
Państwa będące stronami 1PD nie mogą – jak np. USA – rozszerzająco interpretować tego kryterium, uznając za dozwolone cele wojskowe obiektów, które nie przyczyniają się bezpośrednio do wzmacniania potencjału militarnego strony konfliktu, a jedynie pośrednio, poprzez wkład w potencjał gospodarczy, umożliwiają stronie konfliktu kontynuowanie działań zbrojnych.
I ostatnia kwestia określona korzyść wojskowa w danej sytuacji wynikająca z zaatakowania danego obiektu. Określona oznacza w tym miejscu konkretną, a nie nieokreśloną, niezdefiniowaną. Przy czym druga część „w danej sytuacji” wskazuje na to, iż nie może to być orzyść hipotetyczna i powinna istnieć w momencie podejmowania decyzji o ataku. Tu pojawia się pytanie o stopień pośredniości korzyści wojskowej pozwalającej uznać obiekt za dozwolony cel ataku, skoro Art. 52 ust. 2 mówi o „określonej” (definite), a np. Art. 51 i 57 o „konkretnej i bezpośredniej” (concrete and direct).
W traveaux preparatoire (dosł.prace przygotowawcze, czyli dokumentacja przebiegu negocjacji) dla 1PD znajdujemy informację, ze rozważano inne określenia: „distinct” (szczególną), „direct” (bezpośrednią), „clear”(wyraźną), „immediate”(natychmiastową), „obvious” (oczywistą), „specific” (specyficzną) i „substantial” (znaczącą). Wyraźne wskazanie, iż chodziło o korzyść konkretną, określoną, a nie hipotetyczną.
Statki cywilne jako dozwolone cele wojskowe
Przytoczone powyżej kwestie mają charakter uniwersalny – dotyczą wszystkich obiektów, które mogą być potencjalnie uznane za cele.Ale z racji tego, iż atak miał miejsce na morzu, a jego celem był statek handlowy, należy uszczegółowić pewne aspekty z perspektywy działań zbrojnych na morzu. W trym celu warto skorzystać z wydanego przez US Naval War College podręcznika prawa działań zbrojnych na morzu.
Czy każdy statek cywilny podlega ochronie przed bezpośrednim atakiem? Nie. Zatem
w jakich okolicznościach można z perspektywy MPHKZ legalnie zaatakować statek cywilny?
Statkami cywilnymi nie są jednostki pomocnicze wykorzystywane w danym czasie WYŁĄCZNIE do służby państwowej lub innej niehandlowej. Nie są okrętami wojennymi, nie przysługują im zatem uprawnienia przewidziane dla okrętów wojennych (np. prawo wizyty), ale w czasie konfliktu zbrojnego stanowią dozwolone cele wojskowe.
Tym niemniej marynarki wojenne niektórych państw nadają swoim jednostkom pomocniczym status okrętów wojennych, obsadzając je wojskowymi załogami, przydzielając jako dowódcę odpowiednio upoważnionego oficera, nanosząc na nie stosowne oznaczenia stosowane na okrętach wojennych i upoważniając je do wywieszania bandery wojennej. W takim przypadku mamy do czynienia z okrętami zaopatrzeniowymi, hydrograficznymi, rozpoznawczymi czy wsparcia logistycznego.
Na jakie obszary morskie rozciąga się konflikt zbrojny? Podobnie jak w przypadku terytoriów lądowych, oczywiście na terytoria państw będących stronami konfliktu. Zabronione jest prowadzenie działań zbrojnych na terytoriach państw neutralnych, o ile te nie naruszyły swoich obowiązków wynikających z prawa neutralności.
W kwestii działań morskich, terytoria państw rozciągają się na tzw. morze terytorialne, którego szerokość (zgodnie z postanowieniami Konwencji Narodów Zjednoczonych o prawie morza) nie może przekroczyć 12 mil morskich (22,22 km) od tzw. linii podstawowych (w uproszczeniu – od linii brzegowej). Dotyczy to zarówno państw będących stronami konfliktu, jak i państw neutralnych. Strony konfliktu mogą prowadzić działania zbrojne na wodach międzynarodowych poza obszarami morza terytorialnego państw neutralnych i dotyczy do zarówno obszarów podmorskich w granicach morza terytorialnego, jak
i przestrzeni powietrznej nad morzem terytorialnym.
Próba prowadzenia działań zbrojnych w granicach morza terytorialnego państw neutralnych (zarówno na jego, powierzchni, jak i pod nią oraz w przestrzeni powietrznej nad nią) stanowiłaby naruszenie neutralności i suwerenności tych państw.
Wrogie statki handlowe co do zasady nie stanowią dozwolonych celów wojskowych, nie mogą być atakowane, ale mogą zostać zajęte (poza morzem terytorialnym państw neutralnych) jako pryz do końca trwania konfliktu zbrojnego. Wrogie w tym przypadku oznacza statki podnoszące banderę państwa będącego stroną konfliktu, a nie państwa neutralnego. Statki podnoszące banderę państwa neutralnego mogą zostać uznane za wrogie, jeśli:
- na podstawie prawa państwa bandery nie mają prawa podnosić bandery tego państwa;
- znajdują się na usługach bądź pod kontrolą państwa będącego stroną konfliktu;
- prowadzą żeglugę wyłącznie na zlecenie rządu państwa będącego stroną konfliktu;
- stanowią własność obywateli państwa strony konfliktu lub przedsiębiorstwa mającego siedzibę w tym państwie;
- bezpośrednio przed rozpoczęciem konfliktu lub w czasie jego trwania zmieniły banderę w celu uniknięcia skutków uznania za wrogi statek.
W ściśle określonych okolicznościach wrogie statki handlowe mogą stać się dozwolonymi celami wojskowymi. Wymaga to spełnienia wspomnianych powyżej kryteriów definicji dozwolonego celu wojskowego, wynikających z Art. 52 ust. 2 1 PD, które w odniesieniu do jednostek handlowych podlegają pewnym modyfikacjom wynikającym ze specyfiki działań morskich.
Wrogie statki cywilne (jednostki handlowe) podlegają zajęciu jako pryz, chyba iż podlegają ochronie szczególnej (np. statki szpitalne albo w trakcie prowadzenia działań ratunkowych na morzu). Ale żeby mogły zostać zgodnie z MPHKZ zaatakowane, muszą albo przyczyniać się do wysiłku wojennego państwa będącego stroną konfliktu albo wykonywać uprawnienia strony wojującej. Dotyczy to następujących sytuacji i dotyczy to generalnie kryterium użycia (nie natury, nie położenia, nie przeznaczenia), które to kryterium podlega cezurze czasowej (przez czas trwania użycia):
- Udział w działaniach wrogich, np. stawianie lub poławianie min, zbieranie informacji wywiadowczych, uszkadzanie bądź niszczenie infrastruktury podwodnej, atakowanie wrogich statków handlowych, okrętów wojennych, itp.;
- Udział w działaniach prowadzonych przez jednostki pomocnicze, np. przewożenie wojsk, uzbrojenia lub innych materiałów wojennych lub zaopatrzenia dla okrętów wojennych przeciwnika, przy czym te materiały wojenne muszą być przeznaczone bezpośrednio do użycia przez siły zbrojne przeciwnika, w przeciwnym razie taka jednostka handlowe podlega ewentualnie zajęciu jako pryz;
- Włączenie w lub wspomaganie działalności wywiadowczej przeciwnika, w tym hydrograficznej, rozpoznawczej, i C3 (dowodzenia, kierowania i łączności) na rzecz przeciwnika;
- Aktywne opieranie się wizycie i przeszukaniu czy próbom schwytania jako pryz;
- Przemieszczanie się w konwoju pod eskortą okrętów wojennych lub samolotów wojskowych przeciwnika;
- Przenoszenie uzbrojenia niebędącego niezbędnym dla celów samoobrony przed aktami piractwa, terroryzmu lub zbrojnego rabunku na morzu;
- Udział bądź wyraźny zamiar udziału w działaniach utrudniających swobodę żeglugi sił okrętowych przeciwnika, np. poprzez przecinanie ich kursu bądź osłanianie własnych okrętów wojennych.
Spełnienie tych warunków nie wyłącza jednakże konieczności zastosowania kryteriów wyszczególnionych w Art. 52 ust. 2 1PD w szczególności uzyskania określonej korzyści wojskowej w okolicznościach danej chwili. W kolejnej części kwestie blokady morskiej i jej konsekwencje, w tym sposób traktowania jednostek handlowych uznanych za łamiące blokadę.