Jak informuje Onet, mimo nocnego ataku rosyjskich dronów dzieci w województwach podlaskim, mazowieckim i lubelskim mogą normalnie iść do szkół. Minister edukacji Barbara Nowacka zapewniła, iż nie ma zagrożenia dla uczniów, a w razie zmian służby poinformują o tym poprzez komunikaty i alerty RCB.

Fot. Warszawa w Pigułce
Barbara Nowacka uspokaja po nocnym ataku dronów. „Dzieci mogą normalnie iść do szkół”
Nocny atak rosyjskich dronów na Polskę wzbudził niepokój wśród mieszkańców wschodnich województw. Po serii komunikatów wojskowych głos zabrała minister edukacji Barbara Nowacka, zapewniając, iż nie ma zagrożenia dla uczniów, a zajęcia szkolne realizowane są zgodnie z planem.
Szkoły działają normalnie
Minister edukacji w rozmowie z Onetem poinformowała, iż mimo nocnych wydarzeń w województwach podlaskim, mazowieckim i lubelskim dzieci mogą bez obaw udać się do szkół. – Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych nie wydało zaleceń dotyczących stanu wyjątkowego. jeżeli nastąpią zmiany, wszyscy zostaną o nich poinformowani poprzez alerty RCB i komunikaty służb – podkreśliła Nowacka.
Uszkodzony dron znaleziony na polu
Lubelska policja przekazała, iż jeden z uszkodzonych dronów został odnaleziony w miejscowości Czosnówka pod Białą Podlaską. Na szczęście nie ma osób poszkodowanych. Funkcjonariusze zapewniają, iż reagują na wszystkie zgłoszenia mieszkańców dotyczące podejrzanych znalezisk.
Wojsko: bezprecedensowe naruszenie przestrzeni
Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, iż w nocy podczas rosyjskiego ataku na Ukrainę doszło do wielokrotnego naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez drony. – Jest to akt agresji, który stworzył realne zagrożenie dla bezpieczeństwa naszych obywateli – czytamy w komunikacie.
Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego natychmiast uruchomiono procedury obronne. Część dronów, które wtargnęły nad Polskę, została zestrzelona, a służby prowadzą w tej chwili poszukiwania miejsc ich upadku.
Gotowość wojska i sojuszników
Polskie i sojusznicze siły pozostają w stanie podwyższonej gotowości. Dowództwo podkreśliło, iż sytuacja jest na bieżąco monitorowana, a odpowiednie służby reagują na każdy sygnał mogący świadczyć o zagrożeniu.