Rosyjskie myśliwce naruszają przestrzeń Estonii – Tallin wzywa ONZ do pilnej reakcji

zmieniamywarszawe.pl 4 dni temu

Estońska przestrzeń powietrzna nad Zatoką Fińską stała się sceną dla kolejnego incydentu z udziałem rosyjskich myśliwców MiG-31. Zdarzenie to wywołało natychmiastową reakcję władz w Tallinnie, które zwróciły się o pilne konsultacje do NATO oraz zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Napięcia w regionie bałtyckim

W piątkowy poranek trzy rosyjskie myśliwce MiG-31 naruszyły estońską przestrzeń powietrzną w rejonie wyspy Vaindloo. Incydent trwał około 12 minut i został odebrany jako poważne naruszenie suwerenności Estonii. Władze tego kraju niezwłocznie zareagowały, domagając się zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Brak komunikacji i planu lotu

Estońskie służby wojskowe podały, iż rosyjskie samoloty nie posiadały planów lotu, nie utrzymywały łączności z kontrolą ruchu lotniczego, a ich transpondery były wyłączone. Takie postępowanie zostało uznane za szczególnie groźne i nieodpowiedzialne.

Odpowiedź NATO i estońskich władz

Premier Estonii, Kristen Michal, poinformował o uruchomieniu konsultacji na podstawie artykułu 4 Traktatu Północnoatlantyckiego. Artykuł ten przewiduje konsultacje w przypadku zagrożenia bezpieczeństwa któregokolwiek z państw członkowskich NATO. Minister spraw zagranicznych, Margus Tsahkna, podkreślił, iż to już piąte tego typu naruszenie w 2023 roku, wskazując na rosnącą agresję ze strony Rosji.

Reakcja międzynarodowa

W poniedziałek 22 września zaplanowano nadzwyczajne posiedzenie Rady Bezpieczeństwa ONZ, podczas którego omawiane będą działania Rosji nad Bałtykiem. Estońskie władze mają nadzieję, iż międzynarodowa społeczność jednoznacznie potępi agresywne działania Moskwy.

Szeroka perspektywa

W ostatnim czasie Rosja coraz częściej podejmuje działania testujące cierpliwość państw NATO. Przykładem mogą być incydenty z udziałem rosyjskich dronów naruszających przestrzeń powietrzną Polski oraz Rumunii na początku września. Obecne napięcia dotknęły bezpośrednio Estonię, która od dawna ostrzega przed agresywnymi krokami Kremla.

Obserwując te wydarzenia, można dostrzec, iż działania Rosji w regionie bałtyckim nabierają na intensywności, co stawia NATO w stan gotowości i zmusza do podjęcia konkretnych kroków w obronie swoich członków. Estonia, najmniejsze z państw bałtyckich, ponownie znalazła się na pierwszej linii oporu wobec rosyjskich prowokacji.

Idź do oryginalnego materiału