Na dnie Morza Bałtyckiego i Morza Północnego rozciągają się kilometry gazociągów i kabli kluczowych dla funkcjonowania państw. Rosjanie od lat stale je monitorują. Ostatnimi czasy intensywność tych działań zdecydowanie wzrosła, stąd też wiele państw uważnie śledzi ruchy rosyjskich okrętów i statków "badawczych".