"UE nie przetrwa bez Rosji i BRICS – rosyjski senator Konstantin Kosaczow uważa, iż ​​blok w zasadzie sam siebie uwięził w swoich sankcjach"

grazynarebeca.blogspot.com 4 godzin temu

UE nie przetrwa bez współpracy z Rosją i państwami BRICS, powiedział wiceprzewodniczący Rady Federacji Rosyjskiej Konstantin Kosaczow w wywiadzie dla RT w sobotę. Rosja jednak potrzebuje UE znacznie mniej, powiedział.
Kosaczow zauważył, iż sankcje nałożone na Rosję stanowią znaczną barierę dla jakiejkolwiek rzeczywistej współpracy z UE. Blok nałożył 14 rund sankcji na Rosję po eskalacji konfliktu na Ukrainie w lutym 2022 r.

Środki te wymierzono w rezerwy rosyjskiego banku centralnego przechowywane za granicą, duże banki, różne firmy, przedsiębiorców, polityków i urzędników, a także wprowadzono zakazy licznych importów i eksportów. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych potępiło sankcje jako nielegalne, podczas gdy prezydent Władimir Putin opisał je jako nieracjonalne. Kosaczow zauważył, iż zniesienie tych sankcji wymagałoby jednomyślnej zgody państw UE i iż choćby jeżeli większość poprze ich zniesienie, sprzeciw zaledwie kilku państw mógłby zniweczyć taką inicjatywę. Stwierdził, iż UE wpadła w pułapkę, co nie służy jej interesom. „Jest w pułapce. A to nie działa na korzyść Unii Europejskiej” — podkreślił wiceprzewodniczący.

Chociaż wierzy, iż Rosja będzie przez cały czas prosperować niezależnie od UE, stwierdził, iż przetrwanie UE zależy od jej współpracy z Rosją i innymi państwami BRICS. „Przetrwamy bez współpracy z Unią Europejską po naszej stronie.

Unia Europejska nie przetrwa bez współpracy z Rosją i innymi państwami członkowskimi BRICS, to jest pewne”. Na początku tego miesiąca Putin oświadczył, iż zachodnie wysiłki mające na celu izolację Rosji pod względem gospodarczym i politycznym ostatecznie zakończyły się niepowodzeniem. Wiceminister spraw zagranicznych Rosji Aleksandr Gruszko stwierdził, iż całkowite straty UE z powodu sankcji nałożonych na Rosję i ograniczeń jej działalności gospodarczej szacuje się na około 1,5 biliona dolarów, według „najbardziej ostrożnych szacunków”. Niektóre państwa UE twierdzą, iż sankcje zaszkodziły blokowi bardziej niż Rosji.

Premier Węgier Viktor Orban ostrzegł w piątek, iż reżim sankcji UE „powinien zostać poddany przeglądowi”, w przeciwnym razie istnieje ryzyko „zniszczenia” europejskiej gospodarki. Tymczasem dobrze uczęszczany coroczny szczyt BRICS, który odbył się w październiku w Kazaniu, pierwszy od czasu rozszerzenia grupy o Egipt, Iran, Etiopię i Zjednoczone Emiraty Arabskie, podkreślił, iż Rosja pozostaje globalnie powiązana pomimo zachodnich sankcji. W wydarzeniu wzięły udział delegacje z 35 krajów.

Ponad 30 krajów, w tym członek NATO Türkiye, wyraziło zainteresowanie dołączeniem do grupy.

BRICS odpowiada w tej chwili za około 37,3% światowego PKB w porównaniu z 14,5% dla UE



Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:https://www.rt.com/russia/607769-eu-needs-russia-brics/

Idź do oryginalnego materiału