Rozbity samolot miał wylatane niecałe 200 godzin. Maszyna wystartowała z bazy Chihhang na wschodnim wybrzeżu Tajwanu, w celu wykonania lotu szkolnego z zakresu wykorzystania uzbrojenia. Jej pilot zorientował się, iż przestały działać silniki. Jedyna osoba na pokładzie z sukcesem się katapultowała i jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Podniosło to statystykę uratowanych członków załóg przez fotel katapultowy produkcji Martina Bakera do liczby 7777. Samolot tymczasem wpadł oceanu.