Rozpad wielkiego kraju bardzo realny. To czarny scenariusz także dla Europy
Zdjęcie: Wrak samochodu po starciach Sił Zbrojnych Sudanu (SAF) z Siłami Szybkiego Wsparcia (RSF) w Chartumie w grudniu 2024 r.
To największy, obok wojny w Ukrainie, konflikt zbrojny, jaki w tej chwili toczy się na świecie. I zarazem największa katastrofa humanitarna. Zginęło choćby ok. 150 tys. ludzi, a miliony musiały opuścić swoje domy. Lada chwila może dojść do kolejnego rozpadu Sudanu, którego skutkiem będzie ogromna fala uchodźców dobijających się do bram Europy.