Unia Europejska może odpowiedzieć sankcjami na rosyjskie ataki na polską sieć kolejową. Kaja Kallas, szefowa unijnej dyplomacji, oskarżyła Rosję o terroryzm sponsorowany przez państwo i zapowiedziała możliwe działania odwetowe.
Po dzisiejszym posiedzeniu ministrów spraw zagranicznych państw UE w Brukseli Kallas nie pozostawiła wątpliwości co do oceny sytuacji. «Hybrydowe działania Rosji w Europie stają się coraz bardziej bezczelne. Rosja dopuszcza się terroryzmu sponsorowanego przez państwo», powiedziała.
Podczas spotkania wicepremier i minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski przekazał informację o aktach dywersji na polskiej kolei. Kwestia ataków na polską infrastrukturę kolejową znalazła się w centrum uwagi unijnych szefów dyplomacji.
Kallas przedstawiła katalog możliwych odpowiedzi ze strony UE. «Możemy zareagować na wiele sposobów, w tym poprzez dodatkowe sankcje i walkę z internetowym rekrutowaniem sabotażystów», wyjaśniła szefowa unijnej dyplomacji. To sygnał, iż Bruksela rozważa konkretne kroki przeciwko rosyjskim działaniom hybrydowym na terytorium Unii.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).










