Dziś na Przystanku Kwiatowa w Jaśle odbyły się zorganizowane przez wojsko bezpłatne zajęcia z samoobrony dla kobiet. W szkoleniu mogło wsiąść udział 40 dorosłych pań, które wcześniej zgłosiły chęć udziału. W trakcie szkolenia można było również nabyć umiejętności z zakresu udzielania pierwszej pomocy i zapoznać się z ofertą Wojskowego Centrum Rekrutacji.
Weekendowe szkolenia z zakresu samoobrony dla kobiet realizowane są w każdym województwie od 27 maja do 20 sierpnia. Instruktorami są doświadczeni żołnierze, którzy uczą podstawowych zasad codziennego bezpieczeństwa, sposobów wykrywania oraz unikania zagrożeń. Kursantki mogą poznać techniki walki wręcz przydatne w niebezpiecznych sytuacjach i dowiedzieć się jak postępować w przypadku zagrożenia życia lub zdrowia. Każda z uczestniczek szkolenia otrzyma po jego ukończeniu pamiątkowy certyfikat.
– To przedsięwzięcie pozwala kobietom nabyć podstawowych umiejętności w zakresie samoobrony, co oby się nie przydało, ale w sytuacji zagrożenia może uchronić przed potencjalnym napastnikiem. Samo szkolenie również w teorii określa jak unikać niebezpiecznych sytuacji, w których kobiety mogą czuć się zagrożone. Warto pamiętać, iż pierwszą, podstawową formą samoobrony jest unikanie zagrożeń – mówił Szef Wojskowego Centrum Rekrutacji. ppłk mgr Andrzej Nykiel.
Oprócz zajęć z samoobrony można było zapoznać się z bronią i wojskowym wyposażeniem. Na miejscu swoje stanowiska mieli przedstawiciele 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej, 21 Batalionu Dowodzenia, Regionalne Centrum Informatyki z Krakowa oraz Wojskowego Centrum Rekrutacji w Jaśle.
Szczególnie dużym zainteresowaniem wśród dzieci cieszyły się wojskowe pojazdy i karabiny. Żołnierze chętnie poświęcali uwagę najmłodszym odpowiadając na pytania i prezentując wyposażenie. Niektórzy mieli choćby okazję poczuć się jak prawdziwi snajperzy przyjmując leżącą pozycję z karabinem.
Przystanek Kwiatowa odwiedziła Senator Alicja Zając, która nie kryła swojej wielkiej sympatii do wojska.
– Takie szkolenia to wspaniała sprawa. Nasze wojsko pomaga kobietom, aby czuły się bezpieczniej. To nie tylko umiejętność obrony podczas napadu, ale także budowanie pewności siebie. Chodzi o to, żeby kobiety umiały sobie poradzić same w krytycznej sytuacji, do czasu aż nie przyjdzie pomoc. Wszystko to, czego dzisiaj uczy wojsko można też traktować jako pewną formę sportu i sposób na pozyskanie dobrej kondycji. Ogromnie się cieszę, iż 40 pań w Jaśle przyszło na takie szkolenie. Widać ogromne zaangażowanie i niezależnie od wieku wszystkie świetnie sobie radzą – zauważyła Alicja Zając.
Zajęcia z samoobrony dla kobiet prowadzone są przez cały weekend na Przystanku Kwiatowa w Jaśle. Kolejne odbędą się 17-18 czerwca w Mielcu i 24-25 czerwca w Łańcucie. Na zakończenie szkolenia nie zabraknie oczywiście kulinarnego hitu, jakim jest wojskowa grochówka. Zapraszamy!