SANOK / PODKARPACIE. Wczoraj (21 bm) około godziny 21:45 mieszkańcy Sanoka słyszeli dźwięki podobne do wybuchów. Zaniepokojeni Czytelnicy w mailach oraz informacjach nadsyłanych przez media społecznościowe, pytali nas, co wydarzyło się w mieście. Wielu z Państwa łączy to ze zmasowanymi atakami w Ukrainie.
Wczoraj (21 bm) rano rosyjskie siły zaatakowały Ukrainę. Jak przekazuje RMF FM Rosjanie uderzyli w Dniepr międzykontynentalnym pociskiem balistycznym. Informacja ta pojawiła się o godz. 17:38, natomiast do samego ataku doszło wczoraj po godz. 8:40.
Zaraz po pierwszych sygnałach o słyszalnym wybuchu, skontaktowaliśmy się z Komendą Wojewódzką Straży Pożarnej w Sanoku, która poinformowała nas, iż nie otrzymała żadnego zgłoszenia oraz iż nie była wzywana do podjęcia interwencji.
Skontaktowaliśmy się z Rzecznikiem Prasowym Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie Bartoszem Gubernatem, który zapewnia, iż jest w stałym kontakcie z Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego i ani do Wojewody Podkarpackiej, ani do Zarządzania Kryzysowego nie wpłynął żaden komunikat o potencjalnym istniejącym zagrożeniu.
Dodatkowo, służby miejskie nie odnotowały żadnego zdarzenia, które miałoby związek z wybuchami na ternie miasta. Warto dodać, iż o tej porze roku także mogą występować burze.