„Sekretna” córka Putina mówi wprost, iż ojciec zniszczył jej życie.

tygodnikprogram.com 2 godzin temu

W mediach społecznościowych Luiza Rozova nawiązała do swego ojca, krytykując go za to, iż „zniszczył” jej życie. Domniemana córka Putina, ujawniła też swoje odczucia dotyczące wojny Rosji na Ukrainie.

Mocne słowa pod adresem rosyjskiego dyktatora

Absolwentka szkoły artystycznej mieszka w Paryżu i mówi, iż ten „człowiek odebrał życie milionom ludzi, a moje zniszczył”. Była to wyraźna krytyka pod adresem Putina.

W jednym z postów pisała: „To wyzwalające móc znów pokazać się światu”. „Przypomina mi to, kim jestem i kto zniszczył moje życie” – pisze Bild, który powołuje się na konto kobiety na Telegramie „Sztuka Luizy”.

Matką Luizy była rosyjska sprzątaczka

Luiza urodziła się w marcu 2003 roku w Petersburgu i uważa się za dziecko Putina i byłej sprzątaczki Swietłany Kriwonogicz.

Doniesienia o tożsamości jej ojca zostały po raz pierwszy ujawnione przez projekt śledczy „Proekt” w 2020 roku.

Jej matka stała się bogata po narodzinach Luizy – co podsyciło pogłoski, iż pieniądze pochodziły od Putina.

Luiza miała konta w mediach społczenościowych w Rosji, na których widać było jak podróżuje prywatnymi odrzutowcami. Przed inwazją Rosji na Ukrainę, jej konto zostało usunięte. Przeniosła się do Paryża i w czerwcu 2024 ukończyła Szkołę Zarządzania Kulturą i Sztuką ICART.

Pracuje w paryskich galeriach sztuki

Pracuje w L Galerie w Belleville i Espace Albatros w Montreuil. To paryskie galerie sztuki, które organizują wystawy antywojenne. Luiza pomaga w organizacji wystaw i kręceniu filmów.

Przyjęła nazwisko Jelizawieta Rudnowa – prawdopodobnie na cześć Olega Rudnowa, jednego z nieżyjących przyjaciół Putina.

Artystka Nastya Rodionowa, która uciekła z Rosji w 2022 r., wydała pełne oburzenia oświadczenie i zerwała kontakty z galeriami, z którymi związała się Luiza.

Rosyjscy opozycjoniści nie tolerują Luizy

Na Facebooku Rodionowa napisała: „Ważne jest, aby powiedzieć, iż wierzę w domniemanie niewinności i iż dzieci nie są odpowiedzialne za zbrodnie rodziców”.

„Jednak w obliczu wojny niedopuszczalne jest, aby osoba pochodząca z rodziny beneficjentów reżimu [Putina] konfrontowała się z ofiarami tego reżimu. (…) Musimy wiedzieć, z kim współpracujemy i zdecydować, czy jesteśmy na to gotowi. Moja osobista odpowiedź w tej sprawie brzmi: nie”. – grzmiała.

Luiza broniła swego stanowiska, pisząc: „Czy naprawdę odpowiadam za działania mojej rodziny, która choćby mnie nie słyszy?”.

Na podst. i.Pl

Idź do oryginalnego materiału