Skorki to owady intrygujące, choć nie zawsze darzone sympatią. Ich zła sława wynika z mocno zakorzenionego mitu, według którego mogą wkręcić się do ludzkiego ucha. Ten przesąd nie ogranicza się tylko do Polski ? podobne wierzenia funkcjonują w wielu krajach Europy. Przykładowo w Anglii skorki nazywane są earwig ? od słów ?ear? (ucho) i ?wig? (peruka), co sugeruje związek z uchem. W Rosji zaś funkcjonuje określenie ukhovertka, również odwołujące się do ?wiercenia się? w uchu. Profesor Kazimierz Wiech podkreśla jednak, iż skorki, podobnie jak inne owady, niezwykle rzadko wchodzą do ucha i nie stanowią zagrożenia dla człowieka. Przeciwnie ? są fascynującymi stworzeniami o interesującej biologii i ważnej roli w ekosystemie. Jako naturalni sprzymierzeńcy w ochronie ekologicznych sadów, pomagają w kontroli szkodników, a ich łagodne usposobienie powinno zachęcać do porzucenia uprzedzeń. Opowieść wieńczy poetycka puenta autorstwa Alicji Zięby, która z czułością przywraca skorkom należne im miejsce.