Śledztwo ws. zakupu działki pod bazę WOT w Nowym Sączu. Szef MON: „Oceniam współpracę z gen. Kukułą bardzo dobrze”

miastons.pl 5 godzin temu

Nowy Sącz ponownie znalazł się w centrum zainteresowania ogólnopolskich mediów. Śledztwo w sprawie zakupu działki pod bazę Wojsk Obrony Terytorialnej, które prowadzi Prokuratura Okręgowa w Krakowie, budzi coraz większe emocje. Minister Obrony Narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się do sprawy, podkreślając, iż jego kooperacja z gen. Wiesławem Kukułą, szefem Sztabu Generalnego Wojska Polskiego, układa się bardzo dobrze.

Wątpliwości budzi zakup nieruchomości przy ul. Wyspiańskiego – terenu, gdzie dawniej mieściła się siedziba PKS. W 2019 roku syndyk oferował ją za ponad 5 mln zł, jednak ostatecznie działka trafiła w ręce biznesmenów z branży paliwowej i budowlanej. W 2023 roku wojsko nabyło ją od nich za ok. 16 mln zł – kwotę niemal trzykrotnie wyższą.

Prokuratura bada sprawę, ale MON broni generała

Prokuratura wszczęła śledztwo na wniosek Krajowej Administracji Skarbowej, która dostrzegła potencjalne nieprawidłowości w transakcji. TVN24 ujawnił, iż w postępowaniu analizowane będą działania m.in. gen. Wiesława Kukuły, kilku wysokich rangą oficerów oraz byłego wiceministra obrony Wojciecha Skurkiewicza.

Minister Kosiniak-Kamysz pytany o ewentualne zawieszenie generała stanowczo podkreślił, iż to prezydent RP powołuje szefa Sztabu Generalnego, a on jako minister „nie ma do generała Kukuły żadnych zarzutów”. Zaznaczył także, iż prokuratura ma prawo prowadzić swoje czynności, ale priorytetem dla MON pozostaje budowa siły i bezpieczeństwa Rzeczypospolitej.

Sztab Generalny Wojska Polskiego wyjaśnia

Sztab Generalny w swoim oświadczeniu podkreślił, iż gen. Kukuła nie był stroną umowy i nie miał uprawnień do zakupu nieruchomości – mógł jedynie wnioskować o jej pozyskanie. Wskazano również, iż w związku z zarządzaniem terenem przez syndyka, generał zwrócił się do sądu w Nowym Sączu z pytaniem o możliwość nieodpłatnego przejęcia działki, ale uzyskał odpowiedź odmowną.

Obecnie nieruchomość, mimo pierwotnego przeznaczenia pod siedzibę WOT, nie jest wykorzystywana, choć – jak podano w oświadczeniu – może zostać zagospodarowana przez wojsko w inny sposób, w związku ze zmieniającą się sytuacją geopolityczną.

Co dalej ze sprawą?

Prokuratura bada możliwość naruszenia trzech artykułów Kodeksu karnego dotyczących wyrządzenia szkody w obrocie gospodarczym, nadużycia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego oraz ujawnienia informacji niejawnych. Śledczy nie przesądzają jeszcze o jakichkolwiek nieprawidłowościach, jednak sprawa budzi duże zainteresowanie, szczególnie wśród mieszkańców Nowego Sącza, którzy zastanawiają się, czy teren przy ul. Wyspiańskiego rzeczywiście zostanie wykorzystany na potrzeby obronności kraju.

Źródło: PAP

Idź do oryginalnego materiału