Jak informował w trakcie dnia premier, w nocy z 9 na 10 września służby odnotowały 19 naruszeń strefy powietrznej Polski. Na terytorium naszego kraju wleciały drony. Władze Polski nie maja wątpliwości, iż to rosyjskie obiekty. W ciągu całego dnia służby odnajdywały kolejne maszyny lub ich szczątki. O godz. 11.00 MSWiA miało już informację o ośmiu lokalizacjach w których spadło 7 dronów i szczątki rakiety. Kolejne godziny przynosiły informacje o kolejnych odkrytych dronach. Przed chwilą MSWiA podało informację o stanie wiedzy o lokalizacji 16 obiektów, które spadły na terytorium Polski. „Według stanu na godz. 20:00 znaleziono szczątki 16 dronów. Według danych przekazanych przez Policję potwierdzono odnalezienie łącznie 16 dronów w miejscowościach: Czosnówka, Cześniki, Krzywowierzba-Kolonia, Mniszków, Oleśno, Wielki Łan, Wohyń, Wyhalew, Wyryki, Zabłocie-Kolonia, Nowe Miasto nad Pilicą, Bychawka Trzecia, między Radiany-Sewerynów, Czyżów, Sobótka, Smyków.” – informuje w wieczornym komunikacie MSWiA.Jak przekazywały służby, w czasie nocnego nalotu dronów, dowództwo sił zbrojnych RP podjęło decyzję o zestrzeleniu 4 obiektów. - Na rozkaz Dowódcy Operacyjnego RSZ natychmiast uruchomiono procedury obronne. Polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledziły kilkanaście obiektów, które naruszyły przestrzeń powietrzną. Wobec tych, które mogły stanowić zagrożenie, Dowódca Operacyjny RSZ podjął decyzję o ich neutralizacji. Drony, które mogły stanowić zagrożenie zostały zestrzelone. realizowane są działania związane z poszukiwaniem i wskazaniem miejsc możliwego upadku elementów obiektów - informował wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz, minister MON.MSWiA zapewnia natomiast, iż jest w stałym kontakcie z Ministerstwem Obrony Narodowej i siłami zbrojnymi RP. „Współpracujemy z wojskiem w poszukiwaniu i zabezpieczeniu miejsc upadku zestrzelonych dronów, wszystkie nasze działania są skoordynowane.” – informuje MSWiA.Do mieszkańców, którzy mogą natknąć się w swoich okolicach na szczątki upadłych maszyn służby po raz kolejny apelują: nie zbliżać się, nie dotykać i nie przenosić szczątków nieznanych obiektów, ale informować służby mundurowe o takich znaleziskach.