Byłoby źle, gdyby twoje miasto spłonęło. To uzasadniony strach. Co zatem zrobić, gdy płonie dom twojego sąsiada? Na pewno nie obwiniać straży pożarnej za pożar i nie organizować protestu przed remizą, by zablokować strażackie wozy w środku. To już nie jest strach, ale autodestrukcyjna panika. Histeria sprawia, iż miasto płonie.