Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski wziął udział w prezentacji irańskiego
drona, który został zestrzelony nad Ukrainą i przetransportowany do Stanów Zjednoczonych. Maszyna, jak podkreślił polityk, to dowód na sojusz Rosji i Iranu, który określił jako "oś chaosu". - Jest to sprawą dla Europy i świata, iż Iran i Rosja współpracują w produkcji i wystrzeliwaniu setek takich dronów w obiekty niekoniecznie wojskowe - powiedział dyplomata na antenie Polsat News.