Stanowcza decyzja sąsiada Polski. Litwa zamyka przestrzeń powietrzną

polsatnews.pl 2 godzin temu

Przestrzeń powietrzna Litwy wzdłuż części granicy z Białorusią została zamknięta. Powodem są zaplanowane na wrzesień rosyjsko-białoruskie ćwiczenia wojskowe Zapad, wobec czego ograniczenie ma obowiązywać co najmniej do 1 października. Resort łączności podkreślił, iż decyzja zapadła w obawie o zagrożenie stwarzane przez m.in. drony.

Decyzję o zakazie ruchu lotniczego podjęto "z uwzględnieniem sytuacji bezpieczeństwa i zagrożeń dla społeczeństwa" - przekazał litewski resort łączności, cytowany przez agencję BNS.

Litwa wstrzymuje loty na granicy z Białorusią

W związku z manewrami Zapad ministerstwo dostrzega "ryzyko dla lotnictwa cywilnego wynikające z naruszenia przestrzeni powietrznej przez bezzałogowe statki powietrzne". Wskazuje także na "konieczność stworzenia niezbędnych warunków do realizacji przez litewskie siły zbrojne zadań określonych prawem w czasie pokoju w odpowiedzi na takie i podobne naruszenia przestrzeni powietrznej".

ZOBACZ: Duże wsparcie sojusznicze z Holandii. Szef MON mówi o Patriotach i F-35

Ograniczenie w ruchu statków powietrznych nad częścią strefy przygranicznej będzie obowiązywało do 1 października. Według resortu jednak okres ten może zostać przedłużony, "jeśli zagrożenie ze strony bezzałogowych statków powietrznych w przestrzeni powietrznej Litwy się nie zmniejszy".

Ćwiczenia Zapad-2025. Ryzyko naruszenia przestrzeni powietrznej

W ostatnim czasie odnotowano dwa przypadki naruszenia przestrzeni powietrznej przez drony lecące z Białorusi. Na początku lipca dron wleciał na Litwę z Białorusi w pobliżu zamkniętego punktu kontroli granicznej w Szumsku, w odległości około kilometra od granicy. Natomiast po kilku tygodniach w dronie, który rozbił się na poligonie w Gaiżiunai w środkowej części kraju, wykryto ładunek wybuchowy.

ZOBACZ: Eksplozja w Osinach. MSZ przekazało Rosji notę protestacyjną

Białorusko-rosyjskie ćwiczenia Zapad-2025 mają odbyć się w dniach 12-16 września. W ocenie wiceministra obrony Litwy Tomasa Godliauskasa, w manewrach weźmie udział nie więcej niż 30 tys. żołnierzy - 6-8 tys. na terytorium Białorusi, kilka tysięcy w należącym do Rosji obwodzie królewieckim, a pozostali w jednostkach zlokalizowanych w głębi terytorium Rosji.

WIDEO: Marek Magierowski o szczycie Trump - Putin. "Wyciągnięcie Putina z tej klatki to duży gest"
Idź do oryginalnego materiału