Strach w Rosji. Z map ma zniknąć najważniejszy obiekt. Sąd w Moskwie podał powód

wiadomosci.gazeta.pl 2 dni temu
Zdjęcie: Fot. REUTERS/Maxim Shemetov


Sąd w Moskwie nakazał firmie Yandex usunięcie map oraz zdjęć rosyjskiej rafinerii z danych dostępnych w wyszukiwarce. Powodem tej decyzji mają być "wrogie ataki reżimu kijowskiego" na ten obiekt. O jaką rafinerię chodzi?
Decyzja sądu: Według dokumentów sądowych firma Yandex LLC, odpowiedzialna za dostępną w Rosji wyszukiwarkę internetową, często określaną jako "rosyjski Google", musi spełnić decyzję sądu w ciągu miesiąca. Ta jednak nie jest prawomocna i firma może się jeszcze odwołać.


REKLAMA


Szczegóły postanowienia: Jak argumentowano w wydanej decyzji, postanowienie sądu dotyczy "wyłączenia dostępu do informacji o infrastrukturze przedsiębiorstwa rafinacji ropy naftowej poprzez usunięcie, retusz obrazów graficznych elementów składowych przedsiębiorstwa (warsztaty, tłocznie, miejsca ze zbiornikami, inne elementy zakładu) z usługi kartograficzno-poszukiwawczo-informacyjnej 'Yandex Maps'" - podano w wydanym orzeczeniu. Dodano również, iż obiekt "działa w trybie nieprzerwanym, zaspokajając potrzeby rosyjskiej armii i marynarki wojennej podczas specjalnej operacji wojskowej".


Zobacz wideo Donald Tusk: Polska będzie silna jak nigdy, a Bałtyk dobrze chroniony


Cel Ukrainy: Według doniesień medialnych chodzi o rafinerię w Riazaniu, która jest głównym dostawcą paliwa na terenie Moskwy. W zeszłym roku czterokrotnie poddano ją "wrogim atakom reżimu kijowskiego przy użyciu bezzałogowych statków powietrznych" - podała agencja Tass, cytując decyzję sądu. W wyniku ataków uszkodzono infrastrukturę przedsiębiorstwa. Zdaniem sądu dostępność do informacji na temat rafinerii negatywnie wpływa na pracę rosyjskiego Ministerstwa Obrony, które ma problem z terminową dostawą materiałów dla armii, co podważa zdolności obronne państwa w wojnie z Ukrainą.
Więcej na podobny temat przeczytasz w artykule: "Kreml szykuje się do zakończenia wojny jeszcze w tym roku? 'Nie jest już w stanie ukrywać kryzysu'".Źródła: Tass, Reuters, Pravda, Kyiv Independent
Idź do oryginalnego materiału