"Strefa śmierci". Rosja może ukrywać nową ofensywę na froncie. "Coś może się wydarzyć"
Zdjęcie: Zniszczone rosyjskie czołgi na polu bitwy, obwód doniecki, luty 2024 r. (w kółku: prezydent Rosji Władimir Putin)
Straty rosyjskich czołgów i pojazdów opancerzonych znacznie spadły tego lata — wynika z danych projektu Oryx i niezależnego serwisu Ważnyje istorii. Analitycy zgadzają się, iż jedną z przyczyn jest zmiana strategii: Moskwa woli rzucać własnych żołnierzy na pożarcie pola bitwy, niż tracić sprzęt. Powód może być jednak także inny. Kreml może wstrzymywać się z użyciem czołgów w celu przeprowadzenia poważnego ataku na strategicznie istotny Pokrowsk jesienią tego roku. jeżeli scenariusze się spełnią, Ukraina będzie w jeszcze gorszych tarapatach.