Świat reaguje na barbarzyński rosyjski atak w Sumach

bejsment.com 6 dni temu

Międzynarodowa opinia publiczna stanowczo potępiła rosyjski atak rakietowy na Sumy, do którego doszło w Niedzielę Palmową. Głos w sprawie zabrali m.in. premier Donald Tusk, szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas, prezydent Mołdawii Maia Sandu oraz szef Rady Europejskiej Antonio Costa. Głos zabrał również prezydent USA Donald Trump.

Premier Donald Tusk odniósł się do tragicznych wydarzeń podczas obchodów 85. rocznicy Zbrodni Katyńskiej:

– Zło, które było źródłem tamtej zbrodni, przez cały czas czai się wokół nas – mówił. – Niedziela Palmowa. Przed chwilą zakończyła się msza. W mieście Sumy na modlących się – kobiety, dzieci, mężczyzn – spadły rosyjskie rakiety. Na ulicach leżą ciała tych, którzy zginęli w tak szczególnym dniu. Śmiercią tak samo tragiczną, bo zadaną przez to samo zło. Bez sensu, bez litości. To zło jest wciąż obecne – zagrożenie dla naszych sąsiadów, pokoju, dla Polski i całej Europy.

Według danych Państwowej Służby Ukrainy ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, w ataku zginęło 31 osób, w tym dwoje dzieci. Rannych zostały 84 osoby, w tym 10 dzieci.

Międzynarodowe potępienie rosyjskiej agresji

Szefowa unijnej dyplomacji Kaja Kallas określiła wydarzenia w Sumach mianem „przerażających scen”. Przypomniała, iż Ukraina ogłosiła bezwarunkowe zawieszenie broni, podczas gdy Rosja odpowiedziała eskalacją przemocy.

Oburzenie wyraził również przewodniczący Rady Europejskiej Antonio Costa:

– Rosja kontynuuje kampanię przemocy, pokazując po raz kolejny, iż ta wojna trwa tylko dlatego, iż Rosja tego chce. Unia Europejska zawsze będzie stać po stronie bohaterskiego narodu Ukrainy. Sprawcy muszą zostać pociągnięci do odpowiedzialności – napisał.

Prezydent Mołdawii Maia Sandu również zabrała głos:

– Niedziela Palmowa to dzień pokoju. Dziś rano, gdy ludzie zebrali się na modlitwie, Rosja zbombardowała Sumy – zabijając i raniąc cywilów. Mołdawia płacze wraz z Ukrainą i wzywa do wzmocnienia obrony powietrznej, aby ratować ludzkie życie. Agresor musi ponieść konsekwencje. Nie ma usprawiedliwienia dla takiego zła.

Ukraina apeluje o pomoc, USA komentują

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rumunii również potępiło atak, wskazując, iż „zamiast przestrzegania zawieszenia broni, Rosja oferuje jedynie kolejne akty przemocy”. Wezwało do zaprzestania zbrodni i wyraziło solidarność z Ukrainą. Tymczasem ukraińska dyplomacja apeluje do Zachodu o zwiększenie presji na Moskwę i wzmocnienie systemów obrony powietrznej.

Reakcję wyraziły także Stany Zjednoczone. Specjalny wysłannik Donalda Trumpa ds. Ukrainy, emerytowany generał Keith Kellogg, napisał:

– Dzisiejszy atak sił rosyjskich w Niedzielę Palmową na cele cywilne w Sumach przekracza wszelkie granice przyzwoitości. Jako były dowódca wojskowy wiem, jak wybiera się cele – to było absolutnie niewłaściwe.

Kontrowersje wokół słów Kellogga i komentarz Trumpa

Keith Kellogg

Dwa dni wcześniej Kellogg wzbudził kontrowersje wypowiedzią dla dziennika „Times”, w której zasugerował możliwość podziału Ukrainy na wzór Berlina po II wojnie światowej. Mówił o utworzeniu stref kontrolowanych przez wojska brytyjskie, francuskie, rosyjskie i ukraińskie. Po burzy medialnej wyjaśnił w mediach społecznościowych, iż jego słowa zostały źle zinterpretowane, a jego intencją było wspieranie suwerenności Ukrainy.

Do rosyjskiego ataku odniósł się także Donald Trump, wracając z Florydy do Waszyngtonu:

– Myślę, iż to było straszne. Powiedziano mi, iż Rosjanie popełnili błąd, ale uważam, iż ta wojna nigdy nie powinna się rozpocząć. To wojna Bidena, nie moja. Gdybym był prezydentem, do niej by nie doszło – stwierdził.

Dopytywany o „błąd” Rosjan, Trump odparł jedynie: – Po prostu popełnili błąd.

Podkreślił, iż miliony ludzi nie powinny zginąć, a odpowiedzialnością za wojnę obarczył fałszerstwa wyborcze i brak szacunku Putina dla obecnych liderów.

Sekretarz stanu Marco Rubio w bardziej powściągliwym komentarzu nazwał atak „przerażającym” i wyraził współczucie dla ofiar. Podkreślił, iż to tragiczne przypomnienie, dlaczego administracja Trumpa podejmuje wysiłki, by zakończyć konflikt i osiągnąć trwały pokój.

Na podst. PAP, Reuters, AP

Idź do oryginalnego materiału