Świątek wygrywa w Seulu: emocjonalna reakcja Abramowicz

upday.com 2 godzin temu
Iga Świątek z Polski pozuje z trofeum po zwycięstwie w finale kobiet w Seulu (Zdjęcie symboliczne) (Photo by Chung Sung-Jun/Getty Images) Getty Images

Iga Świątek sięgnęła po 25. tytuł w karierze, pokonując Jekaterinę Aleksandrową 1:6, 7:6(3), 7:5 w finale turnieju WTA 500 w Seulu. Po dramatycznym comeback'u raszynianka podbiegła do swojego teamu, gdzie najbardziej emocjonalną reakcję pokazała psycholożka sportowa Daria Abramowicz.

Pierwszy set był kompletną dominacją Rosjanki, która agresywną grą przełamała Polkę już na początku. Świątek popełniała błędy i nie mogła znaleźć rytmu, przegrywając aż 1:6 według sport.interia.pl.

Dramatyczny zwrot akcji

Druga partia przyniosła zupełnie inny obraz meczu - obie zawodniczki wymieniały mocne uderzenia w spektakularnych wymianach. O losach seta zadecydował tie-break, w którym Świątek przejęła inicjatywę i wygrała 7:3, jak informuje sport.pl.

Trzeci set miał podobny przebieg z szansami po obu stronach, ale w decydujących momentach większą odpornością psychiczną wykazała się Polka. Po dwóch godzinach i 46 minutach mogła unieść ręce w geście triumfu.

Wzruszająca celebracja z teamem

Zaraz po wygranym finale Świątek podbiegła do swojego sztabu, by wspólnie cieszyć się z sukcesu. Najbardziej emocjonalną reakcję pokazała Daria Abramowicz, która z uśmiechem na twarzy potargała Igę za daszek czapki, informuje sportowefakty.wp.pl.

Chwilę później Abramowicz oraz trener Wim Fissette wymienili z Polką kilka słów, gestykulując i pokazując palcem, jakby chcieli podkreślić, iż wierzyli w nią choćby w najtrudniejszych momentach. Ten obrazek doskonale oddaje rodzinną atmosferę i emocjonalną więź w teamie Świątek.

Wdzięczność i kolejne wyzwania

"Chcę podziękować swojemu zespołowi, przepraszam, iż czasem jestem trudna. To nie był łatwy tydzień, dziękuję za cierpliwość" - mówiła Świątek ze sceny podczas ceremonii. Polka podkreśliła, iż sukcesy to efekt wspólnej pracy z całą drużyną.

Zwycięstwo w Seulu umocniło pozycję Świątek w rankingu WTA - pozostaje na drugim miejscu z 8433 punktami, zachowując 560-punktową przewagę nad trzecią Coco Gauff. Już za kilka dni rozpocznie się prestiżowy turniej WTA 1000 w Pekinie, gdzie Świątek wystąpi jako najwyżej rozstawiona zawodniczka po wycofaniu się Aryny Sabalenki.

Źródła wykorzystane: "sport.interia.pl", "sport.pl", "sportowefakty.wp.pl"

Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału