„Jako Wódz Naczelny Armii Polskiej, pragnę notyfikować rządom i narodom wojującym i neutralnym, istnienie Państwa Polskiego Niepodległego, obejmującego wszystkie ziemie zjednoczonej Polski […]. Dzięki zmianom, które nastąpiły wskutek świetnych zwycięstw armij sprzymierzonych – wznowienie niepodległości i suwerenności Polski staje się odtąd faktem dokonanym. Państwo Polskie powstaje z woli całego narodu i opiera się na podstawach demokratycznych. Rząd Polski zastąpi panowanie przemocy, która przez sto czterdzieści lat ciążyła nad losami Polski – przez ustrój, zbudowany na porządku i sprawiedliwości […]. Wódz Naczelny, Józef Piłsudski”
To fragment notyfikacji, którą Józef Piłsudski podpisał 16 listopada 1918 roku. Kilka dni później dokument trafił do przywódców i rządów innych państw. Dzisiaj, 11 listopada 2023 roku, świętowaliśmy 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, tej ważnej dla naszego narodu chwili. Świdnickie obchody rozpoczęły się na placu Konstytucji 3 maja, gdzie zebrani, wspólnie z chórem „Canto” pod kierunkiem Ewy Bieniek (Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 1) i z akompaniamentem Helicopters Brass Orchestra pod dyrekcją Karola Dziubaka (Miejski Ośrodek Kultury), zaśpiewali „Mazurka Dąbrowskiego”. Następnie przedstawiciele władz państwowych i samorządowych wygłosili okolicznościowe przemówienia.
Joanna Mucha, posłanka na Sejm RP, mówiła: – Cieszę się, iż mogą być z państwem w tym radosnym dniu. 105 lat temu odzyskaliśmy niepodległość. Dzisiaj powinniśmy myśleć o tym, żebyśmy nigdy więcej jej nie utracili i nie musieli o nią walczyć. Żeby tak się stało, musimy niepodległość pielęgnować na różne sposoby. Poprzez dobre relacje z sąsiadami, organizacjami państw i narodów, w taki sposób jaki utrzymujemy dobre relacje z naszymi przyjaciółmi. Stawiając im granice, kiedy idą za daleko, dbając o własne interesy, ale zawsze mając w myśli to, iż to dobre relacje są najważniejsze. Musimy myśleć o naszej historii, bo naród, który o niej nie pamięta, przestaje istnieć. Myśleć nie tylko o tym, co było dobre, ale też o złych rzeczach, by nigdy więcej się nie powtórzyły. Pielęgnowanie niepodległości to też taka praca dobrego ogrodnika, który dba o ogród przez cały czas, niezależnie od pogody i okoliczności. I chciałabym, żebyśmy my o Polsce i niepodległości myśleli jako o codziennym trudzie, pielęgnacji i dbałości.
– Dzisiaj obchodzimy kolejną rocznice odzyskania przez Polskę niepodległości. Postawmy sobie pytania, czy mamy w naszym społeczeństwie pełną świadomość wagi wydarzeń z początku ubiegłego wieku? Czy rozumiemy czym jest niepodległość? A może traktujemy ten czas tylko jako istotną datę do zapamiętania w szkole i niezbędny w kalendarzu moment na krótkoterminowe deklaracje miłości do Ojczyzny i patriotyczne wywieszenie flagi. Sukces 1918 roku był owocem wysiłku wielu Polaków. Ogromnego wysiłku nie tylko z okresu I wojny światowej, ale momentem, kiedy wieloletnie dążenia niepodległościowe i praca u podstaw przyniosły wreszcie tak długo oczekiwane efekty – mówił Bartłomiej Pejo, poseł na Sejm RP, przywołując nazwiska Romana Dmowskiego, Józefa Hallera, Ignacego Jana Paderewskiego, Wincentego Witosa, Maurycego Zamoyskiego, porównując patriotyzm sprzed lat do tego współczesnego, pytając o to jak na przestrzeni czasów zmienili się ludzie i ideały , wspominając o polityce historycznej i szkodliwości propagandy. Zaznaczał, iż datę 11 listopada należy odpolitycznić, a dzisiejsze święto powinno uczyć, byśmy dbali o naszą suwerenność, tożsamość i Ojczyznę, bo jak mawiał R. Dmowski „prawdziwy patriotyzm nie może mieć na względzie interesów jednej klasy, ale dobro całego narodu”.
Michał Piotrowicz, radny Sejmiku Wojewódzkiego, odczytał list przekazany przez marszałka województwa lubelskiego Jarosława Stawiarskiego: – Celebrując dziś 105. rocznicę powrotu państwa polskiego na mapę Europy, warto przypomnieć, iż po klęsce powstania styczniowego kolejne pokolenia żyły w przekonaniu, iż dzieło odzyskania niepodległości musi być bezwzględnie podjęte i kontynuowane. Toczyła się przy tej okazji gorąca dyskusja, dotycząca metod osiągnięcia tego celu. Wskrzeszenie Rzeczypospolitej ostatecznie stało się możliwe, między innymi dzięki wielkiej determinacji narodu, pracy organicznej, sprawnym i dyplomatycznym działaniu podejmowanym na arenie międzynarodowej przez polskich patriotów. Przywrócenie wolnej Polski było dobrem najwyższym i niepodważalnym. Ignacy Jan Paderewski 1 stycznia 1919 roku mówił do Polaków „Nie przyszedłem po dostojeństwa, sławę, zaszczyty, ale aby służyć. Stronnictwo powinno być jedno – Polska. I temu jednemu służyć będę do śmierci”. Dziś możemy cieszyć się wolną Ojczyzną, warto jednak pamiętać, iż suwerenność opiera się zarówno na wspólnocie kulturowej czy pamięci historycznej, jak i na wspólnie zdefiniowanych celach, jednoczących cały naród. w tej chwili spoczywa na nas zobowiązanie zwiększonej odpowiedzialności za los wywalczonej przez przodków niepodległej Ojczyzny.
– 105 lat temu Polska wróciła na mapy Europy. Stało się to dzięki wielkim Polakom, których, mimo różnych poglądów, połączyło dążenie do niepodległości naszego kraju oraz biało-czerwona flaga. Myślę, iż i dzisiaj powinno nas wszystkich to łączyć. Po 1918 roku traciliśmy niepodległość, przyszła II wojna światowa, czasy komuny. Są wśród nas bohaterowie „Solidarności”, Świdnickiego Lipca, brakuje wielu żołnierzy AK. Ale to dzięki nim wszystkim teraz śpiewamy hymn, wzruszamy się, dzieci robią kotyliony. A co my możemy dzisiaj zrobić, by Polska przetrwała, by nie wróciły straszne czasu? Kiedy wybuchła wojna w Ukrainie, zachowaliśmy się jak trzeba, nieważne z której opcji, pomagaliśmy wszyscy, działaliśmy razem. Patrzmy więc w przyszłość, współpracujmy ze sobą, nie oglądajmy się na swoje ambicje i dobrobyt, bo to nie jest najważniejsze. Najważniejsze są wolność i jedność. Niech Bóg błogosławi Polsce i Polakom! Niech żyje niepodległa Rzeczypospolita! – podkreślał Marcin Dmowski, zastępca burmistrza.
Starosta Łukasz Reszka mówił: – Sprawy najważniejsze dla Polski zawsze potrafiły nas jednoczyć. W całej historii narodu spod biało-czerwonej flagi było wiele momentów, wielu bohaterów, wiele wydarzeń, za które potrafimy ponieść najwyższą cenę. Dzisiejsze święto to nie tylko czas zadumy nad losami Ojczyzny, ale przede wszystkim dumy z jej obywateli, Polaków patriotów, miłujących swój kraj i oddanych bogu. W 1918 roku odzyskaliśmy wolność. To 105 lat pisania nowego rozdziału naszej historii, trudnego i wymagającego, pełnego cierpienia i prześladowań, walki o tożsamość. Najważniejsze jednak, iż kolejny raz zakończonego zwycięstwem. Z obecnej Polski mogą być dumni nasi przodkowie, dumni z narodu silnego, kroczącego z wysoko podniesioną głową. To ogromny kapitał, którego nie wolno nam zmarnować. I odpowiedzialność każdego z nas za teraźniejszość i przyszłość następnych pokoleń.
Kolejnym punktem obchodów było złożenie kwiatów i zapalenie zniczy pamięci przy Grobie Nieznanego Żołnierza. Zrobiły to delegacje władz państwowych i samorządowych, instytucji, firm, szkół, związków zawodowych i kombatanckich.
Po zakończeniu uroczystości przemaszerowano do kościoła pw. NMP Matki Kościoła, gdzie odprawiona została msza św. koncelebrowana w intencji Ojczyzny. O jej oprawę muzyczną zadbała Helicopters Brass Orchestra. Po nabożeństwie rozbrzmiał świdnicki Dzwon Wolności.
aw