Rosja przeprowadziła zmasowany atak powietrzny na Ukrainę. Rosjanie użyli rakiet i dronów. Co najmniej trzy osoby są ranne. Alarm przeciwlotniczy ogłoszono na prawie całym terytorium Ukrainy. Syreny zawyły także w Polsce.
W związku z rosyjskim atakiem w powiecie lubartowskim uruchomiono sygnały alarmowe.
W nocy poderwano też polskie i natowskie myśliwce. Operowanie wojskowego lotnictwa w polskiej przestrzeni powietrznej już się zakończyło. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało, iż nie doszło do naruszenia polskiego nieba.
Moskwa zaatakowała m.in. Kijów oraz obwód kijowski. Rosjanie wysłali bezzałogowce i wystrzelili pociski manewrujące z bombowców strategicznych.
Nad obwodem Dniepropietrowskim zestrzelono ponad 40 dronów. Ich odłamki spadły m.in. na budynki mieszkalne, powodując pożary.
Lokalne władze informują, iż w Dnieprze został ranny 11-letni chłopiec. Z kolei w obwodzie kijowskim ranne zostały trzy osoby.
Zaatakowana została również stacja kolejowa Fastów w pobliżu Kijowa.










