"Szczegóły tajnych rozmów USA-Rosja ujawnione, gdy Ukraina kontrofensywa jest w złym stanie"

grazynarebeca.blogspot.com 1 rok temu

AUTOR: TYLER DURDEN

CZWARTEK, LIP 27, 2023 - 02:40 AM

W środę ujawniono nowe szczegóły związane z wojną na Ukrainie, w momencie, gdy Zachód zaczyna przyznawać, iż ukraińska kontrofensywa zawodzi, pomimo miliardów zagranicznego sprzętu wojskowego (i wciąż rośnie) wysłanych do Kijowa.

"Trwają tajne rozmowy dyplomatyczne między byłymi wyższymi urzędnikami bezpieczeństwa narodowego USA a wysokimi rangą członkami Kremla, potwierdził "The Moscow Times" amerykański urzędnik bezpośrednio zaangażowany w rozmowy" – informuje gazeta z Amsterdamu.

Podczas gdy NBC na początku tego miesiąca po raz pierwszy poinformowało o zakulisowych dyskusjach opisanych jako "dyskretne" wymiany zdań z najwyższymi urzędnikami Kremla, Moscow Times przeprowadził wywiad z niewymienionym z nazwiska amerykańskim urzędnikiem, rzucając światło na to, co nazwano "dyplomacją ścieżki 1.5"/.

W trwających spotkaniach uczestniczył minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow reprezentujący Moskwę, szczegółowo opisując:

Te tajne dyskusje, znane jako dyplomacja ścieżki 1.5, umożliwiają obu stronom wzajemne zrozumienie czerwonych linii i łagodzenie potencjalnych konfliktów, służąc jako najważniejsze ogniwo między oficjalnymi negocjacjami rządowymi (dyplomacja ścieżki 1) a nieoficjalnymi dialogami ekspertów (ścieżka 2).

"Istnieje wyraźna potrzeba dyplomacji ścieżki 1.5, gdy świat zostanie zamknięty, tak jak teraz" - powiedział amerykański urzędnik, który jest bezpośrednio zaangażowany w rozmowy, potwierdzając spotkania dwa razy w miesiącu, ale czasami realizowane są zdalnie online.

"Odwiedzam Moskwę co najmniej raz na trzy miesiące" - powiedział dyplomata w rozmowie z "Moscow Times". Po tym, jak w pierwszych miesiącach wojny załamały się bezpośrednie próby negocjacji rosyjsko-ukraińskich, podobno udaremnione przez USA i Wielką Brytanię, w pewnym momencie istniało przekonanie, iż Ukraina może odeprzeć inwazję, komunikacja amerykańsko-rosyjska pogorszyła się do tego stopnia, iż prawie nie istniała.

Skupiono się jednak na wymianie więźniów, co pokazał przypadek Brittney Griner i Viktora Bouta.

Poniżej znajduje się transkrypcja oświadczeń amerykańskiego urzędnika, ujawniająca niektóre z tego, czego dowiedziała się delegacja USA (lub przynajmniej to, co rząd USA chce zasygnalizować opinii publicznej) podczas zakulisowego dialogu [podkreślenie ZH]...

* * *

"Otrzymaliśmy pewien dostęp do myślenia Kremla, choć nie tak bardzo, jak byśmy chcieli".

Z jego punktu widzenia, siedząc naprzeciwko wysokich urzędników i doradców Kremla, było oczywiste, iż największym problemem było to, iż Rosjanie nie byli w stanie wyartykułować, czego dokładnie chcą i potrzebują.

"Nie wiedzą, jak zdefiniować zwycięstwo lub porażkę. W rzeczywistości niektóre elity, z którymi rozmawialiśmy, nigdy nie chciały wojny, choćby mówiąc, iż była to kompletna pomyłka" – powiedział urzędnik.

"Ale teraz są w stanie wojny - poniesienie upokarzającej porażki nie jest opcją dla tych facetów."

"To tutaj daliśmy jasno do zrozumienia, iż USA są gotowe konstruktywnie współpracować z rosyjskimi obawami dotyczącymi bezpieczeństwa narodowego" - dodał urzędnik, zrywając z oficjalną amerykańską linią ograniczania finansowego Rosji i izolowania jej na arenie międzynarodowej, aby uniemożliwić jej kontynuowanie wojny z Ukrainą.

"Próba izolowania i okaleczania Rosji do punktu upokorzenia lub upadku sprawiłaby, iż negocjacje byłyby prawie niemożliwe - już widzimy to w powściągliwości moskiewskich urzędników" - powiedział.

"W rzeczywistości podkreśliliśmy, iż USA potrzebują i przez cały czas będą potrzebować wystarczająco silnej Rosji, aby stworzyć stabilność na swoich peryferiach. USA chcą Rosji ze strategiczną autonomią, aby USA mogły rozwijać możliwości dyplomatyczne w Azji Środkowej. My w USA musimy uznać, iż całkowite zwycięstwo w Europie może zaszkodzić naszym interesom w innych częściach świata.

"Rosyjska potęga", podsumował urzędnik, "niekoniecznie jest czymś złym".

Mimo to najwyższe szczeble przywództwa Białego Domu, w tym sam prezydent Biden, prezentują jedynie stanowisko chcąc wzmocnić i uzbroić Kijów "tak długo, jak to konieczne" – ale pozostaje prawdopodobne, iż im bardziej siły ukraińskie są przeciwko linom, może pojawić się scenariusz większej "otwartości" na poważne wynegocjowane porozumienie między zachodnimi urzędnikami.


Przetlumaczono przez translator Google

zrodlo:www.zerohedge.com

Idź do oryginalnego materiału