Rozkaz gotowości dla sił zbrojnych Holandii: Generał Onno Eichelsheim poinformował o mobilizacji sił zbrojnych swojego kraju na wypadek ataku na państwo członkowskie NATO lub zaangażowania się w misję pokojową w Ukrainie. Dowódca wysłał do całego personelu wojskowego [ok. 76 tys. osób - red.] list, w którym stwierdził, iż wszyscy powinni ocenić swoją indywidualną gotowość do walki. "Upewnij się, iż twoje podstawowe umiejętności wojskowe i szczepienia są aktualne i iż jesteś fizycznie sprawny do służby. [...] Wszystkie jednostki muszą zostać przeszkolone i przygotowane do standardów operacyjnych tak szybko, jak to możliwe" - dodał.
REKLAMA
Apel dowódcy: "Wiem, iż przyspieszona gotowość wymaga wiele. Ale jest to konieczne" - podkreślił generał. Jednocześnie zapewnił, iż "w ostatnim czasie nic drastycznie się nie zmieniło" w sprawie zagrożenia ze strony Rosji. "Widziałem jednak, iż możemy przyspieszyć. Że możemy być gotowi szybciej, niż początkowo myśleliśmy" - podsumował.
Zobacz wideo W UE tylko Bułgaria i Rumunia wydają mniej na ochronę zdrowia niż Polska
"Sygnał dla Rosji": Cytowany przez holenderskiego publicznego nadawcę ekspert ds. obronności Dick Zandee z Instytutu Clingendael określił wytyczne dowódcy "sygnałem ostrzegawczym przed Rosjanami". "Ma on również na celu upewnienie się, iż Holandia jest gotowa. Rosja testuje naszą czujność, bada naszą gotowość i ocenia ją. Zagrożenie rośnie" - stwierdził Eichelsheim. "Wolność nie może być już dłużej uważana za coś oczywistego, a Europa musi sama zrobić więcej, aby zachować bezpieczeństwo" - czytamy. Według generała Rosja już prowadzi działania hybrydowe, takie jak cyberataki i sabotaż w Holandii.
Czytaj również: "Wysłannik Białego Domu jest już w Rosji. Spotka się z Putinem. Jest stanowisko Kremla."Źródła: Nederlandse Omroep Stichting, IAR