Szefowie MSZ państw Trójkąta Weimarskiego potwierdzili niezachwiane wsparcie dla Ukrainy

bialyorzel24.com 1 godzina temu

Szefowie MSZ państw Trójkąta Weimarskiego Polski, Niemiec i Francji potwierdzili w Warszawie niezachwiane militarne i polityczne wsparcie dla Ukrainy. Według nich, rosyjskie prowokacje świadczą o tym, iż Moskwa dąży do konfrontacji i nie jest zainteresowana pokojem. W spotkaniu uczestniczył szef dyplomacji Ukrainy.

Wicepremier, minister spraw zagranicznych RP Radosław Sikorski (2L) oraz ministrowie spraw zagranicznych: Francji Jean-Noel Barrot (3L), Niemiec Johann Wadephul (L) i Ukrainy Andrij Sybiha (P) na konferencji prasowej po spotkaniu szefów dyplomacji państw Trójkąta Weimarskiego w Pałacu Belwederskim w Warszawie, 29.09.2025. Fot. PAP/Radek Pietruszka

W poniedziałek w Belwederze spotkali się ministrowie spraw zagranicznych państw Trójkąta Weimarskiego: Polski, Niemiec i Francji: Radosław Sikorski, Johann Wadephul i Jean-Noel Barrot. Dołączył do nich także szef MSZ Ukrainy Andrij Sybiha.

Sikorski podziękował partnerom z Niemiec, Francji i Ukrainy za przyjazd do Warszawy, a także prezydentowi Karolowi Nawrockiemu za gościnę w Belwederze. Według szefa polskiej dyplomacji poniedziałkowe rozmowy „wykazały daleko idącą zgodność w większości dyskutowanych kwestii”. Jak dodał, dotyczyły one w szczególności wzmocnienia bezpieczeństwa Europy.

– Ostatnie rosyjskie prowokacje wymierzone w Polskę i Estonię są niepokojące, ale pokazują, iż Rosja wciąż dąży do konfrontacji i na razie nie jest zainteresowana pokojem. Dlatego dyskutowaliśmy o sposobach przeciwdziałania rosyjskim prowokacjom – poinformował Sikorski.

Podziękował za wzmocnienie obrony powietrznej wschodniej flanki NATO przez francuskie i niemieckie myśliwce. – To widomy znak solidarności i jedności naszych sojuszników z NATO i partnerów z UE. W wypowiedziach moich odpowiedników z Niemiec i Francji silnie wybrzmiała determinacja do obrony całego terytorium NATO – mówił szef MSZ.

Dodał, iż wraz z partnerami z Trójkąta Weimarskiego rozmawiali o możliwościach wzmocnienia potencjału obronnego Europy przez inicjatywy unijne, współpracę sojuszniczą i projekty regionalne.

– Priorytetem jest oczywiście zabezpieczenie wschodniej flanki NATO. Zgodziliśmy się, iż najważniejsze w ograniczeniu rosyjskiego potencjału militarnego jest wzmacnianie sankcji, przynajmniej do czasu wycofania się Rosji z terytorium Ukrainy. Wszelkie istniejące luki w systemie sankcyjnym powinny być uszczelnione. Mam nadzieję, iż kolejny pakiet sankcyjny będzie gwałtownie implementowany – podkreślił polskimi minister. Zapewnił też o dalszym „kompleksowym wsparciu dla Ukrainy”.

Według szefa francuskiej dyplomacji, uczestnicy spotkania w Belwederze potwierdzili niezachwiane wsparcie dla Ukrainy. – Wszyscy to wiedzą, wszyscy to widzą, Rosja ponosi porażkę militarnie, politycznie i gospodarczo – powiedział Barrot. Dodał, iż rosyjska cywilna gospodarka „jest w stanie agonii, jest dławiona wysiłkami wojennymi, atakami ukraińskimi, które zmniejszyły o około 17 proc. rosyjskie zdolności rafineryjne oraz masowymi sankcjami, na które Władimir Putin przez cały czas naraża swój własny naród”.

Dodał, iż Putin „aby zamaskować porażkę, w ostatnich tygodniach nasilił prowokacje tutaj w Polsce, w Rumunii, w Estonii”. – W obliczu tych niedopuszczalnych agresji system obrony Europy był niezawodny – podkreślił.

Nawiązując do wtargnięcia dronów w polską przestrzeń powietrzną Barrot zauważył, iż Francja natychmiast wyraziła gotowość do wzmocnienia obrony wschodniej flanki NATO, a prezydent Emmanuel Macron zdecydował o wysłaniu do Polski trzech samolotów Rafale.

– Rosja popełnia bardzo poważny błąd, jeżeli przez cały czas wątpi w jedność europejską i determinację sojuszników z NATO. jeżeli będzie kontynuować swoją niebezpieczną eskalację, jesteśmy gotowi do reagowania w celu obrony każdego centymetra kwadratowego NATO i Unii Europejskiej – zapewnił szef francuskiej dyplomacji. Jego zdaniem, „sojusznicy NATO muszą zwiększyć swoją reakcję w przypadku nowych prowokacji ze strony Rosji”. – NATO i jego sojusznicy wykorzystają wszystkie niezbędne środki,) zarówno militarne jak i niemilitarne, aby odeprzeć wszelkie zagrożenia – podkreślił Barrot.

Zwrócił też uwagę, iż toczą się prace nad kolejnym pakietem sankcji przeciwko Rosji, który po raz pierwsze jest koordynowany z administracją prezydenta USA Donalda Trumpa. Barrot zaznaczył, iż kolejne sankcje mają objąć m.in. całkowite wycofanie się z rosyjskiego gazu LNG z 1 stycznia 2027, główne rosyjskie przedsiębiorstwa naftowe, 120 statków rosyjskiej floty cieni, a także banki i kanały obejścia sankcji za pośrednictwem kryptowalut. – Równolegle nasze wsparcie dla Ukrainy będzie przez cały czas rosło, musimy zapewnić Ukrainie środki finansowe, które pozwolą je przetrwać – oświadczył szef francuskiego MSZ.

Minister Wadephul podkreślił, iż jest za tym, aby odnowić format współpracy Polski, Niemiec i Francji. – Trójkąt Weimarski powinien otworzyć nowy rozdział, powinniśmy wzmocnić Trójkąt Weimarski, ponieważ dzisiaj jedność europejska jest nam potrzebna bardziej niż kiedykolwiek. To pokazują też ostatnie prowokacje Rosji – powiedział.

Przypomniał, iż w ostatnich dniach mieliśmy „nową falę ataków hybrydowych” na państwa NATO – w Polsce, w Estonii, w Rumunii oraz „szereg niewyjaśnionych incydentów z dronami w Danii”. – Akcje te nie są przypadkiem, tylko częścią działania, biorącego na celownik nasze przestrzenie powietrzne, naszą infrastrukturę krytyczną i naszą gotowość obronną. Rosja chce testować naszą determinację, chce wywołać niepokój i to jest niebezpieczne. Na to trzeba odpowiedzieć jasno i w sposób zjednoczony – mówił szef MSZ Niemiec.

Dodał, iż „NATO jest zawsze uważne, zawsze zdolne do działania i chroni każdy centymetr terytorium naszego sojuszu”. – Nie ma państwa członkowskiego, które pozostanie samo z tym zagrożeniem – zapewnił Wadephul.

Podkreślił, iż nie widać gotowości ze strony Rosji do negocjacji pokojowych, mimo wszelkich inicjatyw międzynarodowych i jasnej gotowości ze strony Ukrainy. Niemiecki minister podkreślił, iż Putin dalej wybiera drogę eskalacji. – Musimy i będziemy na to reagować, dlatego wspieramy Ukrainę dalej w sposób zdecydowany – bronią, ale także w naszym wsparciem politycznym – powiedział Wadephul.

Andrij Sybiha podkreślił, iż „dzisiaj Rosja stara się przejść do nowego etapu eskalacyjnego i otwartej wojny hybrydowej przeciw całej wspólnocie transatlantyckiej”. Zwrócił uwagę, iż Rosja „bezprecedensowo i świadomie narusza przestrzeń powietrzną UE i NATO”. Dodał, iż Władimir Putin chce siać strach i rozdzielić zachodnich sojuszników. – Chciałbym podkreślić, iż Rosji nic się nie uda, choćby pomimo tych kolejnych prowokacji, z którymi musimy się liczyć – zaznaczył Sybiha.

Jak dodał, rozmowy w Belwederze dotyczyły przede wszystkim omówienia wspólnych kroków w celu wzmocnienia bezpieczeństwa i ustanowienia trwałego pokoju. – Integracja ukraińskich systemów obrony przeciwlotniczej w jednolity system europejski powinna być jednym z pierwszych i takich decydujących kroków w tym kierunku – ocenił Sybiha. Podkreślił, iż pomimo rosyjskich ataków, Ukraina broni się, a na niektórych kierunkach choćby kontratakuje.

– Dzisiaj Ukraina udowodniła, iż jest w stanie wykonywać zobowiązania wynikające z 5 artykułu NATO w praktyce. Ukraina już nie jest żadną strefą buforową i to ma być podstawowym czynnikiem tworzenia nowej architektury bezpieczeństwa w Europie. Jesteśmy jednym z kluczowych kontrybutorów, dostawców bezpieczeństwa na kontynencie. Już teraz jesteśmy gotowi dzielić się naszym doświadczeniem tego oporu i powstrzymywania Rosjan – zapowiedział ukraiński minister.

Wszyscy czterech ministrowie nawiązali też do niedzielnych wyborów parlamentarnych w Mołdawii, w których zwyciężyła rządząca proeuropejska Partia Działania i Solidarności. Sikorski powiedział, iż Mołdawia to kraj, który jest przedmiotem operacji hybrydowej ze strony Rosji i Kiszyniów zasługuje na wszelkie wsparcie ze strony Europy. Szef niemieckiej dyplomacji dodał iż Mołdawianie ”wypowiedzieli się na rzecz wolności, demokracji, państwa prawa i perspektyw na dobrą przyszłość”. Francuski minister zauważył, iż pomimo „bezprecedensowych prób ingerencji rosyjskiej” naród mołdawski potwierdził swoje aspiracje europejskie.

Ministrowie SZ Francji i Niemiec nawiązali także do sytuacji na Bliskich Wschodzie i sytuacji w Izraelu i w Strefie Gazy. Barrot powiedział, iż osiem dni po podjęciu przez prezydenta Francji decyzji o uznaniu państwowości Palestyny prezydent Stanów Zjednoczonych spotka się z premierem Izraela i przedstawi mu plan pokojowy w dużej mierze inspirowany pomysłami francuskimi. Szef niemieckiego MSZ dodał, iż wojna w Strefie Gazy musi się skończyć, a Hamas musi pozwolić, aby zakładnicy wrócili do domów. Ocenił, iż rozwiązanie konfliktu jest bliskie i Niemcy „zwracają się do wszystkich, aby mieć odwagę, by uczynić ostatni decydujący krok”.

kos/par/PAP

Idź do oryginalnego materiału