„Chcemy zaangażować się, ale musi to odbywać się w sposób bezpieczny i pewny, z pełną świadomością, po co to się robi” – podkreślił Kristersson na antenie Szwedzkiego Radia. Kristersson uściślił, iż jego kraj mógłby wnieść wkład w postaci nadzoru powietrznego i zasobów morskich. Natomiast nie udzielił odpowiedzi, czy aktualna byłaby obecność szwedzkiej armii w Ukrainie.