Żołnierze z Międzyrzecza jako pierwsi w Polsce zostali wyposażeni w najnowszego typu ręczny granatnik Carl-Gustaf M4 i przeszkoleni z jego użytkowania.
To efekt kontraktu podpisanego rok temu przez Ministerstwo Obrony Narodowej ze szwedzkim producentem granatników, firmą SAAB. Wojsko Polskie zamówiło kilka tysięcy sztuk tego typu broni oraz kilkaset tysięcy amunicji: przeciwpancernej, odłamkowo-burzącej, wielofunkcyjnej, dymnej, oświetlającej i szkolnej. Granatnik Carl-Gustaf jest produkowany w Szwecji od 1948 roku. Kupiony przez Polskę wariant – M4 – został opracowany w 2014 roku. Sprzęt waży około 6,4 kg, ma około 950 mm długości i kaliber 84 mm. Przeznaczony jest do zwalczania wozów bojowych oraz czołgów. Pozwala również na rażenie żołnierzy i obiektów umocnionych, a także na oświetlanie i zadymianie pola walki. W zależności od typu amunicji CG M4 umożliwia skuteczny ostrzał celów oddalonych od kilkuset do około 2100 m.
– Nowy granatnik daje piechocie dużo więcej możliwości niż używany przez nas wcześniej RPG-7 – ocenia por. „Skrzynia”, dowódca kompanii wyposażonej w CG M4.
– Jest ergonomiczny, łatwy w przenoszeniu i bezpieczny – podkreśla oficer i dodaje: – Carl-Gustaf daje nam także jako piechocie zmotoryzowanej dużo większe możliwości taktyczne. Przede wszystkim dzięki programowalnej amunicji może być wykorzystywany do niszczenia celów: zarówno w postaci umocnień, jak i pojazdów. Dodatkowe możliwości w walce i przemieszczaniu się daje przeznaczona do niego amunicja oświetlająca czy dymna.
Więcej na portalu internetowym Polska Zbrojna.