Tarcza Wschód: składy w każdej gminie przy granicy

upday.com 5 godzin temu
W ciągu 14 miesięcy w każdej gminie przy granicy Polski z Rosją, Litwą, Białorusią i Ukrainą powstaną miejsca składowania elementów Tarczy Wschód, a w każdym powiecie huby logistyczne, mające służyć temu, by wojsko i służby były w gotowości - powiedział w środę wiceszef MON Cezary Tomczyk. PAP

Wiceszef MON Cezary Tomczyk zapowiedział utworzenie miejsc składowania elementów Tarczy Wschód w każdej gminie przy wschodniej granicy Polski. Budowa ma się zakończyć w ciągu najbliższych 14 miesięcy.

Tomczyk przedstawił plany na konferencji prasowej w Połowcach na granicy z Białorusią, wspólnie z ministrem spraw wewnętrznych Marcinem Kierwińskim. "W ciągu najbliższych 14 miesięcy, w każdej gminie przygranicznej z Federacją Rosyjską, Litwą, Białorusią i Ukrainą powstaną specjalne miejsca składowania, na których będą składowane elementy inżynieryjne, które pozwolą zabezpieczyć granice państwa" - powiedział Tomczyk.

Huby logistyczne w powiatach

W każdym powiecie powstanie hub logistyczny we współpracy z różnymi służbami podległymi MSWiA oraz cywilnymi. Mają one służyć utrzymaniu gotowości wojska i służb granicznych.

Rząd planuje angażowanie lokalnych firm do budowy infrastruktury Tarczy Wschód. "W ramach programu Tarcza Wschód wydajemy miliardy złotych i bardzo nam zależy, żeby większość tych środków została tutaj, w województwach wschodnich i północnych Rzeczpospolitej" - podkreślił wiceminister.

Miliardy dla lokalnych przedsiębiorców

Lokalni przedsiębiorcy z województw podlaskiego, lubelskiego, warmińsko-mazurskiego i podkarpackiego mają być angażowani do budowy dróg i infrastruktury wojskowej. Tomczyk wskazał na korzyści z bliskich łańcuchów dostaw dla bezpieczeństwa i gospodarki regionu.

"Łańcuchy dostaw, dostawca, który jest blisko, który jest na miejscu, to są miliardy złotych, które zostaną właśnie ulokowane tutaj w lokalnych firmach" - wyjaśnił wiceszef MON. Ma to być odpowiedzią na skutki odcięcia kontaktów gospodarczych ze wschodem.

Program za 10 miliardów złotych

Rząd przyjął uchwałę ws. Narodowego Programu Odstraszania i Obrony Tarcza Wschód w czerwcu 2024 roku. Budżet programu na lata 2024-2028 wynosi 10 miliardów złotych.

Program zakłada budowę umocnień, przeszkód terenowych i infrastruktury wojskowej na granicach z Rosją, Białorusią i Ukrainą na odcinku około 800 kilometrów. W planach są fortyfikacje, systemy rozpoznania zagrożeń, wysuniętych baz, węzłów logistycznych i systemów antydronowych.

Współpraca międzynarodowa

Generał dywizji Marek Wawrzyniak, szef Zarządu Wojsk Inżynieryjnych, podkreślił wagę monitorowania działań dronowych i kontrmobilności. Wskazał, iż "wszelkie działania, które są podejmowane do blokowania, zatrzymania przeciwnika, są bardzo ważnym elementem, który daje nam możliwość działania".

Tomczyk zauważył, iż Polska jest "forpocztą" w realizacji tego typu inwestycji obronnych. Podobne projekty realizują w tej chwili Litwa, Łotwa, Estonia, a od lat robi to Finlandia.

Pierwsze testy i konsultacje

W październiku 2024 roku na poligonie w Orzyszu odbyły się pierwsze testy elementów Tarczy. Pod koniec roku premier Donald Tusk informował o rozpoczęciu pierwszych prac na granicy z Rosją.

Program jest konsultowany z Wielką Brytanią i USA, które przekazują Wojsku Polskiemu swoje doświadczenia. Polska z kolei dzieli się wiedzą z krajami bałtyckimi w ramach programu Bałtyckiej Linii Obrony.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału