W komentarzach króluje metafora "nowej Jałty", ale i ona nie oddaje w pełni tego, czym jest amerykańsko-rosyjska umowa, która ujrzała właśnie światło dzienne. Plan Witkoffa-Dmitriewa to przepis na rozpad euroatlantyckiej architektury bezpieczeństwa i nie na koniec, a na początek nowej wojny. I nie wykluczone, iż przedmiotem takiej agresji będzie już nie tylko Ukraina.