The Times: Upadek Pokrowska ujawnia nowe realia wojny Rosji z Ukrainą

studium.uw.edu.pl 1 tydzień temu

Trwające od 18 miesięcy walki o Pokrowsk w obwodzie donieckim dobiegają końca, a miasto znalazło się w praktycznym okrążeniu wojsk rosyjskich – pisze Mark Galeotti na łamach brytyjskiego dziennika „The Times”. Autor ocenia, iż choć jest to dotkliwa porażka Ukrainy, nie stanowi ona punktu zwrotnego wojny, ale odzwierciedla zmianę uwarunkowań operacyjnych i politycznych na tym etapie konfliktu.

Według „The Times” kolejne doniesienia z frontu przeczą zapewnieniom Kijowa, iż o całkowitej kontroli Rosji nad miastem „nie ma mowy”. Brytyjski oficer doradzający stronie ukraińskiej ocenił, iż „na tym etapie możemy uznać zwycięstwo Moskwy”. W mieście wciąż realizowane są starcia niewielkich ukraińskich grup, próbujących stawiać opór lub wycofać się z rejonu walk.

Zdaniem autora ukraińskie możliwości odbicia Pokrowska są minimalne, choć 1. Korpus „Azow” osiągnął pewne postępy na północ od miasta. Obrona Pokrowska i sąsiedniego Mhyrnohradu ulega jednak załamaniu, a walki w północno-wschodniej części Ukrainy będą trwały. Zachodni obserwatorzy oceniają, iż inne ufortyfikowane miasta w części obwodu donieckiego kontrolowanej przez Ukrainę będą znacznie trudniejsze do zdobycia.

Galeotti wskazuje, iż jednym z motywów rosyjskiego dowództwa było wysłanie sygnału do władz Stanów Zjednoczonych. Autor przypomina, iż prezydent Władimir Putin prowadzi „walkę woli” nie tylko z Ukrainą, ale także z prezydentem USA Donaldem Trumpem. W ocenie Kijowa Rosja chce wykorzystać Pokrowsk jako przykład sukcesu, który ma przekonać Waszyngton o przewadze Moskwy na polu walki.

Jak ocenia „The Times”, Kreml próbuje udowodnić swoją nieustępliwość – zarówno poprzez demonstrację nowych systemów strategicznych, jak i przez postępy wojskowe. „Przekaz jest skierowany do amerykańskiego prezydenta, który chce trzymać stronę zwycięzcy” – pisze Galeotti.

Autor podkreśla, iż ostatni szturm ułatwiła gęsta mgła ograniczająca pracę ukraińskich dronów rozpoznawczych i uderzeniowych. Zima, która zwykle spowalnia działania wojenne, w obecnych warunkach może paradoksalnie sprzyjać Rosji – jej zdolność do szybkiego uzupełniania sił zaczyna przynosić rezultaty.

Galeotti wskazuje także na rosnące problemy ukraińskiej armii z brakiem żołnierzy, podczas gdy Rosja – według szacunków – jest w stanie powoływać miesięcznie około 30 tys. nowych rekrutów. Zdaniem autora determinacja ukraińskich dowódców do utrzymania pozycji za wszelką cenę prowadzi do niepotrzebnych strat, utrudnia ewakuację i wymusza przerzuty jednostek z innych odcinków frontu.

W wyniku osłabienia ukraińskich linii na północy Rosjanie posuwają się naprzód na południu. 90. dywizja pancerna kontynuuje natarcie w kierunku Hulajpoła, kluczowego węzła logistycznego na styku obwodów donieckiego, dniepropietrowskiego i zaporoskiego. Od miasta dzieli ją około 8 kilometrów.

Źródło: The Times

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium

Idź do oryginalnego materiału