Ceny ziemniaków w sklepach i na targach są w tej chwili bardzo niskie. – Kilogram kosztuje 1,60 zł i to pierwsza lepsza cena z osiedlowego sklepu, bo jak się poszuka, można kupić jeszcze taniej. Wpadłam na pomysł, iż na zimę kupię dużo ziemniaków, dopóki są tak tanie. Tak jak przed laty robili to moi rodzice i trzymali je w piwnicy – mówi pani Dominika.PRZECZYTAJ: Rolnicy z Lubelszczyzny chcą blokady Mercosur, reform i większych nakładów na wieśTanie ziemniakiCeny są niskie, a polscy rolnicy narzekają, iż nie mogą zarobić. Dodatkowo wskazują na zagraniczną konkurencję. „Zbiory ziemniaków w 2025 r. wyniosły 6,8 mln ton, podczas gdy zużycie roczne nie przekracza 6 milionów ton” – „Fakt” cytuje oficjalne dane zawarte w odpowiedzi na interpelację poselską.PRZECZYTAJ TEŻ: PKP Intercity zawiesza przesyłki konduktorskie. Reakcja na akty dywersji na torachMamy w Polsce nadprodukcję, a sytuację producentów pogarsza import. Trzeba zaznaczyć, iż nie ten z Ukrainy, bo z tego kraju do UE nie można sprzedawać ziemniaków.Niemieckie kartofle królująOd stycznia do lipca 2025 roku sprowadzono do Polski 165,16 tys. ton ziemniaków. Towar napływał z 24 krajów.„Największymi dostawcami ziemniaków, uwzględniając pierwsze siedem miesięcy 2025 roku, pozostają Niemcy, Holandia i Francja. Szczególnie wysoka ilość towaru została sprowadzona z Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi wyeksportowali do Polski 98,05 tys. ton bulw. Holandia sprzedała z kolei 13,23 tys. ton towaru, natomiast import z Francji przedstawia się na poziomie 10,68 tys. ton” – wylicza portal topagrar.pl.PRZECZYTAJ: Cukrownia Werbkowice. Plantatorzy buraków nie będą zadowoleni. Nie takich cen oczekiwali na skupieI dodaje, iż na liście importerów są także: Grecja, Egipt, Hiszpania czy Cypr.„Wydatki na ziemniaki spoza Polski rosną z miesiąca na miesiąc. Ogółem, biorąc pod uwagę okres od stycznia do lipca 2025 roku, sprowadzono towar, za który lokalni odbiorcy zapłacili 267,83 mln zł. Dostawcom z Niemiec udało się przy tym zyskać 128,08 mln zł. Ziemniaki z Holandii kosztowały 30,09 mln zł, natomiast towar sprowadzony z Grecji został zakupiony za 21,3 mln zł” – czytamy.