Toruń: 10 tysięcy osób w Marszu Milczenia dla Klaudii K.

upday.com 4 godzin temu

Około 10 tysięcy osób wzięło udział w Marszu Milczenia zorganizowanym przez środowiska narodowe i patriotyczne w Toruniu. Zgromadzenie było gestem wsparcia dla rodziny i bliskich zamordowanej Klaudii K.

Uczestnicy ruszyli ze Starego Rynku i przeszli do parku Glazja, gdzie doszło do zbrodni. Marsz odbywał się w całkowitym milczeniu jako chwila wspólnej zadumy i pamięci.

Białe róże i drewniany krzyż

Wielu uczestników niosło białe róże, część miała biało-czerwone flagi lub flagi z emblematami środowisk narodowych i patriotycznych. W miejscu tragedii zgromadzeni wbili drewniany krzyż, który nieśli przez całą trasę marszu.

Przy krzyżu składali kwiaty i zapalali znicze. Zgromadzenie przebiegło w bardzo pokojowej atmosferze, nie odnotowano żadnych incydentów.

Hymn na zakończenie

Na koniec uczestnicy odśpiewali hymn państwowy. Organizatorzy przed rozwiązaniem zgromadzenia podziękowali uczestnikom, mówiąc, iż w takich chwilach nie są istotne barwy polityczne i podziały.

Wspomnieli także o nocnej tragedii w Nowem koło Świecia, gdzie od ciosu nożem zmarł 41-latek. O zabójstwo podejrzewany jest 29-letni Kolumbijczyk.

Śmierć po dwóch tygodniach

Klaudia K. zmarła w piątek 27 czerwca po dwóch tygodniach od ataku. Sekcja zwłok wykazała, iż przyczyną śmierci był uraz mózgu.

19-letni Wenezuelczyk zadał kobiecie kilkanaście ciosów nożem. Ujawniono co najmniej kilkanaście ran kłutych w okolicy głowy, szyi oraz klatki piersiowej, a także rany o charakterze obronnym na dłoniach zmarłej.

Atak w parku o północy

Z ustaleń śledztwa wynika, iż wracająca z pracy Klaudia K. około pierwszej w nocy w parku została zaatakowana przez 19-latka. Policję o zdarzeniu powiadomił świadek, który usłyszał wołanie o pomoc i wybiegł z domu, płosząc napastnika.

Klaudii K. udzielono pomocy medycznej i przewieziono ją do szpitala. Po krótkim pościgu policjanci kilka ulic dalej zatrzymali 19-letniego obywatela Wenezueli Yomeykerta R.S.

Nietrzeźwy sprawca w areszcie

Zatrzymany był nietrzeźwy - w wydychanym powietrzu miał 1,2 promila alkoholu. Prokurator 13 czerwca przedstawił Yomeykertowi R.S. zarzut usiłowania zabójstwa.

Podejrzany odmówił ustosunkowania się do zarzutu, odmówił składania wyjaśnień i odpowiadania na pytania. Sąd Rejonowy w Toruniu aresztował Yomeykerta R.S na trzy miesiące ze względu na obawę ucieczki obcokrajowca i grożącą mu surową karę.

Zmiana zarzutów

W najbliższych dniach spodziewane jest kolejne przesłuchanie mężczyzny i ogłoszenie mu zmodyfikowanego zarzutu. Najprawdopodobniej będzie to zarzut zabójstwa.

(PAP) Uwaga: Ten artykuł został zredagowany przy pomocy Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału