"Totalne nieporozumienie". Rzecznik MSZ tłumaczy Sikorskiego

dorzeczy.pl 5 godzin temu
Zdjęcie: Szef MSZ Radosław Sikorski i rzecznik resortu Paweł Wroński Źródło: Wikimedia Commons / Sebastian Indra / MSZ


Cała dyskusja jest totalnym nieporozumieniem – tak rzecznik MSZ Paweł Wroński odniósł się do kontrowersji wokół wypowiedzi Radosława Sikorskiego.


Ukraiński resort spraw zagranicznych podkreślił w wydanym oświadczeniu, iż integralność terytorialna Ukrainy nigdy nie była i nie może być przedmiotem dyskusji bądź kompromisu. "Krym to Ukraina. Kropka. Nasze Siły Obronne, partnerzy, Karta Narodów Zjednoczonych i prawo międzynarodowe są po stronie Ukrainy. Krym jest środkiem ciężkości europejskiej architektury bezpieczeństwa. Jego pełne przywrócenie jest możliwe dopiero po całkowitej deokupacji całego terytorium Ukrainy, w tym ukraińskiego półwyspu” – czytamy.


MSZ Ukrainy wyraziło oczekiwanie dalszego silnego wsparcia ze strony sojuszników, aby zmusić Rosję do wycofania swoich wojsk. "Wszystkie wysiłki powinny mieć na celu jak najszybsze osiągnięcie tych celów, a nie zaspokajanie apetytów Kremla w taki czy inny sposób kosztem interesów Ukrainy i prawa międzynarodowego" – podkreślono.


Propozycja Sikorskiego ws. Krymu?


Choć w oświadczeniu ukraińskiego MSZ nie pada nazwisko Radosława Sikorskiego, to ma być ono reakcją właśnie na słowa szefa polskiej dyplomacji. Takie przekonanie wyrażają ukraińskie media.


Sikorski w ostatnim czasie uczestniczył w konferencji Jałtańskiej Strategii Europejskiej w Kijowie. Według ukraińskich mediów, szef polskiej dyplomacji zaproponował objęcie okupowanego przez Rosję Krymu mandatem ONZ z misją przygotowania "uczciwego referendum", ale po sprawdzeniu, "kim są legalni mieszkańcy".


"Niedokładne cytaty w mediach"


Rzecznik MSZ zapewnił, iż podczas debaty Radosław Sikorski nie składał żadnych propozycji dotyczących Krymu. Zdaniem Pawła Wrońskiego, zamieszanie wynika z "niedokładnych cytatów medialnych".


– Więc cała dyskusja, iż to godzi w integralność Ukrainy, jest po prostu jakimś totalnym nieporozumieniem – stwierdził rzecznik MSZ. Jak dodał, "jeszcze żadne pismo czy wyjaśnienie nie zostało wysłane do ukraińskiego MSZ, ale prawdopodobnie niedługo zostanie to zrobione". – Na razie jesteśmy zaskoczeni, bo jest doniesienie medialne, opierające się na fragmentach cytatów, następnie jest reakcja ukraińskiego MSZ – ku naszemu zaskoczeniu – oparta na tych fragmentach cytatów. Dotąd nie mieliśmy czasu zareagować. jeżeli będzie wola ze strony ukraińskiego MSZ dyskusji z ministrem Sikorskim, to on tę kwestię wyjaśni – powiedział Wroński.


Czytaj też:Rosyjscy komicy nagrali rozmowę z Sikorskim. Mówił o wojnie i Nord StreamCzytaj też:Przełom ws. ekshumacji ofiar rzezi wołyńskiej? Szef MSZ: Uzyskałem zapewnienia
Idź do oryginalnego materiału