Prezydent Donald Trump zapowiedział możliwość wysłania regularnych wojsk amerykańskich do miast w USA. Podczas wystąpienia na lotniskowcu USS Wasp w Japonii stwierdził, iż potrzeba "czegoś więcej niż Gwardii Narodowej" dla zapewnienia bezpieczeństwa miast.
"Mamy miasta w tarapatach. Nie możemy mieć miast, gdzie są kłopoty. Wysyłamy Gwardię Narodową, ale potrzebujemy czegoś więcej niż Gwardii Narodowej" - powiedział Trump. Dodał stanowczo: "Wyślemy coś więcej, niż Gwardię Narodową, bo będziemy mieć bezpieczne miasta. Nie będziemy już mieli ludzi zabijanych w naszych miastach. I czy to się ludziom podoba, czy nie, to właśnie zrobimy."
Wypowiedź padła we wtorek na bazie morskiej Yokosuka w Japonii, w obecności nowej premier Japonii Sanae Takaichi. Trump wymienił konkretnie Portland, Chicago i Los Angeles jako miasta wymagające interwencji.
Precedensy i kontekst prawny
Gwardia Narodowa to siły rezerwowe, których członkowie zwykle wykonują cywilne zawody. Trump wcześniej wykorzystywał ją do wsparcia w kwestiach przestępczości i imigracji. Wyjątkiem było użycie Marines podczas zamieszek w Los Angeles do ochrony budynków federalnych.
Prawo amerykańskie pozwala na wojskowe wsparcie policji tylko na podstawie Ustawy o Powstaniu. Trump wielokrotnie sygnalizował możliwość jej zastosowania, choć jego wcześniejsze rozkazy dotyczące Portland i Chicago spotkały się z wyzwaniami prawnymi.
Trump wykorzystał także wystąpienie do krytyki Joe Bidena. "Biden zwykł mawiać, iż był pilotem. Że był kierowcą ciężarówki. Był kimkolwiek dla kogokolwiek. Nie był pilotem. Prezydentem też nie był zbyt dobrym" - stwierdził.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).





