Rozmowa prezydenta USA Donalda Trumpa z przywódcą Rosji Władimirem Putinem dobiegła końca – poinformowały we wtorek amerykańskie stacje CBS, CNN i NBC. Zgodnie z zapowiedzią, obaj przywódcy mieli rozmawiać o zakończeniu wojny w Ukrainie.
Według źródła stacji NBC News w Białym Domu rozmowa trwała ponad półtorej godziny. Zastępca szefa personelu Białego Domu Dan Scavino informował, iż rozpoczęła się o godz. 10 czasu wschodnioamerykańskiego (godz. 15 w Polsce).
Informację o zakończeniu rozmowy potwierdziło też źródło agencji Reutera w Białym Domu. Urzędnik odmówił jednak odpowiedzi na pytanie o przebieg rozmowy.
Brak porozumienia
Trump w poniedziałek oświadczył, iż wiele elementów ostatecznego porozumienia zostało już uzgodnionych, ale "wiele pozostało do uzgodnienia". Wcześniej oceniał, iż "mamy bardzo duże szanse" na zakończenie wojny.
Jest to druga oficjalna rozmowa obu przywódców w obecnej kadencji Trumpa. Poprzednio rozmawiali 12 lutego br., głównie o możliwości zakończenia wojny na Ukrainie.
W ubiegłym tygodniu Ukraina zaakceptowała propozycję USA dotyczącą 30-dniowego zawieszenia broni, jednak prezydent Wołodymyr Zełenski konsekwentnie twierdzi, iż suwerenność Ukrainy nie podlega negocjacjom i iż Rosja musi oddać terytoria, które zajęła.
Putin oznajmił natomiast, iż Rosja zasadniczo popiera amerykańską propozycję zakończenia konfliktu, ale podkreślił, iż jakiekolwiek zawieszenie broni powinno prowadzić do trwałego pokoju, a więc musi wyeliminować zasadnicze przyczyny konfliktu. Zasugerował także, iż przedłożona im propozycja zawieszenia broni jest korzystna dla Ukraińców, którzy mogą wykorzystać ten okres do mobilizacji i dozbrojenia.
PAP
