W trakcie spotkania z dziennikarzami w Gabinecie Owalnym jeden z reporterów zapytał prezydenta USA o sytuację amerykańskich żołnierzy na Litwie. Donald Trump potwierdził, iż trzech z nich nie żyje, a los czwartego przez cały czas jest niepewny.
– Trzech z nich już nie ma z nami, czwarty prawdopodobnie również nie żyje, ale jeszcze tego nie ogłosili – powiedział. Wcześniej prezydent Litwy informował, iż realizowane są poszukiwania czwartego żołnierza.
Trump zasugerował również, co mogło doprowadzić do tragedii. – Wygląda na to, iż brzeg jeziora się osunął – mówił. Hercules M88, którym poruszali się żołnierze, ważył około 70 ton.
– To bardzo ciężki pojazd. jeżeli choć trochę się ześlizgnął, to prawdopodobnie to się stało i przewrócił się – dodał prezydent USA. Na koniec zaznaczył, iż czwarty żołnierz jest uznawany za zaginionego.
Odnaleziono ciała trzech amerykańskich żołnierzy na Litwie
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, władze Litwy poinformowały o odnalezieniu ciał trzech spośród czterech zaginionych podczas ćwiczeń żołnierzy.
"Z głębokim smutkiem i żalem przyjąłem wiadomość o tragicznej stracie trzech żołnierzy amerykańskich podczas ćwiczeń szkoleniowych pod dowództwem USA na Litwie. Operacja poszukiwawczo-ratunkowa będzie kontynuowana do momentu odnalezienia czwartego żołnierza" – napisał na X prezydent Litwy Gitanas Nausėda.
Dodał, iż "Litwa ich opłakuje wraz z narodem amerykańskim". Złożył kondolencje zarówno w swoim imieniu, jak i narodu litewskiego.
W poniedziałek rano minister obrony narodowej Dovilė Šakalienė poinformowała, iż udało się w nocy wyciągnąć transporter opancerzony z bagien na poligonie Pabradė. Pojazd wjechał w bagno 25 marca, a wraz z nim zaginęło czterech amerykańskich żołnierzy.
Poszukiwania prowadzili amerykańscy i litewscy żołnierze, straż graniczna oraz prywatne firmy. Akcja była skomplikowana i wymagała użycia ciężkiego sprzętu do osuszania terenu.