
Prezydent Donald Trump nominuje generała broni Alexusa Grynkewicha na dowódcę sił USA i Sił Sojuszniczych NATO w Europie – podaje Reuters, powołując się na anonimowych przedstawicieli amerykańskiej administracji i NATO.
Trump podtrzyma liczącą 75 lat tradycję, zgodnie z którą na czele NATO stoi amerykański generał; prezydent poinformował już o tym prywatnie szefa Sojuszu Marka Rutte.
W marcu media podały, iż administracja Trumpa rozważa wycofanie się USA z tradycyjnego dowodzenia siłami NATO w Europie (Naczelnego Dowództwa Sił Sojuszniczych w Europie – SACEUR), co miało ma być podyktowane chęcią ograniczenia kosztów Pentagonu.
Jak komentuje Reuters, decyzja Trumpa powinna na uspokoić europejskich sojuszników USA, przynajmniej na razie, jednak rozmówcy agencji ostrzegają, iż plany administracji dotyczące skoncentrowania polityki obronnej Stanów Zjednoczonych na Azji nie zostały zarzucone. Ponadto Waszyngton przez cały czas rozważa poważnie zmniejszenie amerykańskiego kontyngentu w Europie.
Oczekuje się jednak powszechnie, iż Trump postawi Grynkewicha, generała sił powietrznych, na czele SACEUR i Dowództwa Europejskiego Stanów Zjednoczonych (EUCOM) – powiedział agencji przedstawicieli administracji USA.
Grynkewich jest w tej chwili dyrektorem operacji w Kolegium Połączonych Szefów Sztabów sił USA. Jego ewentualna nominacja musi zostać zatwierdzona przez Senat.
Funkcja Naczelnego Dowódcy Sił Sojuszniczych w Europie przypadała dotąd amerykańskiemu, czterogwiazdkowemu generałowi, który współpracował ze stojącym na czele NATO przedstawicielem Europy. Pierwszym Amerykaninem na czele SACEUR został w 1951 roku gen. Dwight Eisenhower.