Prezydent USA Donald Trump oświadczył wczoraj, iż Ukraina ma szanse odzyskać całe swoje terytorium. Amerykański prezydent mówił dotychczas raczej o konieczności ustępstw terytorialnych ze strony Kijowa, a nie o przywróceniu granic sprzed rosyjskiej agresji.
Rosja – która napadła na Ukrainę w 2014 r., a od lutego 2022 r. prowadzi tam pełnoskalową wojnę – kontroluje w tej chwili około 20 proc. kraju swojego sąsiada.
„Po zapoznaniu się z sytuacją militarną i gospodarczą Ukrainy i Rosji i pełnym zrozumieniu jej oraz po zobaczeniu problemów gospodarczych, jakimi to skutkuje w Rosji, myślę, iż Ukraina, przy wsparciu Unii Europejskiej, jest w stanie walczyć i zdobyć całą Ukrainę w jej pierwotnej formie” – napisał Donald Trump na platformie społecznościowej Truth Social.
Dodał, iż ze wsparciem NATO powrót Ukrainy do pierwotnych granic „jest jak najbardziej realny”. „Dlaczego nie? Rosja toczy bezcelową walkę od trzech i pół roku w wojnie, której zwycięstwo zdobycie przewagi realnej potędze militarnej powinno zająć niecały tydzień. To, iż się nie udało, stawia ją w roli »papierowego tygrysa«” – podkreślił w swoim wpisie w mediach społecznościowych
Dzięki swemu duchowi walki „może choćby pójść dalej”
Trump zwrócił ponadto uwagę na „ogromne problemy gospodarcze” Rosji i jej prezydenta Władimira Putina, podkreślając, iż Ukraina ma „ducha walki”, za pomocą którego „będzie w stanie odzyskać swój kraj w jego pierwotnej formie, a kto wie, może choćby pójść dalej”.
„W każdym razie życzę obu krajom powodzenia. Będziemy przez cały czas dostarczać broń NATO, aby NATO mogło z nią zrobić, co zechce. Powodzenia wszystkim!” – podsumował swój wpis Donald Trump.
Wcześniej prezydent USA był bardziej sceptyczny co do szans Ukrainy
Wcześniej amerykański prezydent był zdania, iż Ukraina musi zrezygnować z części kraju na rzecz państwa-agresora i zapowiadał wymianę terytoriów między Rosją i Ukrainą. – Patrzymy na kwestię terytorium, o które toczyły się walki przez trzy i pół roku (…) tak naprawdę chcemy odzyskać część z nich i dokonać wymiany – mówił Trump w sierpniu w czasie podpisywania porozumienia pokojowego między Armenią i Azerbejdżanem.
Zastrzegł jednak, iż jest to skomplikowane. – adekwatnie to nic prostego (…) Dokonamy wymiany części terytoriów, aby poprawić sytuację obu stron – zapowiadał jeszcze w zeszłym miesiącu.
Amerykańskie propozycje zakładały m.in. oddanie przez Rosję kontroli nad Zaporoską Elektrownią Atomową czy części terytorium w obwodzie charkowskim. Natomiast Rosja oferowała zawieszenie broni w zamian za wycofanie wojsk ukraińskich z obwodów ługańskiego i donieckiego.
