Komisja Europejska przyjęła nową strategię kryzysową „Unia Gotowości”, która wzywa mieszkańców państw członkowskich do zabezpieczenia podstawowych zapasów na wypadek sytuacji nadzwyczajnych. Według unijnych ekspertów każde gospodarstwo domowe powinno zgromadzić zasoby pozwalające przetrwać przynajmniej trzy doby bez dostępu do pomocy zewnętrznej.

Fot. Pixabay
Przygotowania na narastające zagrożenia
Bruksela opracowała nowy plan w odpowiedzi na rosnące ryzyko kryzysów, z jakimi Europa mierzyła się w ostatnich latach. Wśród głównych zagrożeń wymieniono pandemie, klęski żywiołowe, wojnę w Ukrainie oraz działania hybrydowe, w tym operacje prowadzone przez Rosję.
Dokument zwraca szczególną uwagę na niebezpieczeństwo sabotażu, podpaleń i ataków na infrastrukturę krytyczną. Komisja wskazuje również na coraz częstsze działania hybrydowe wymierzone w państwa członkowskie. Celem nowej strategii jest nie tylko upowszechnienie informacji o zagrożeniach, ale przede wszystkim mobilizacja władz krajowych do inwestowania w bezpieczeństwo wewnętrzne i systemy szybkiego reagowania.
Co powinno znaleźć się w domowych zapasach?
Zalecenia Komisji Europejskiej są precyzyjne: każde gospodarstwo domowe powinno dysponować zapasami wystarczającymi na minimum 72 godziny. W skład podstawowego zestawu awaryjnego wchodzą:
- Żywność o długim terminie przydatności (konserwy, produkty suche jak ryż, makaron)
- Woda pitna
- Podstawowe leki
- Źródła energii (latarki, baterie, powerbanki)
Według badań Eurobarometru, na które powołuje się Komisja, aż połowa obywateli UE po trzech dniach zostałaby bez dostępu do jedzenia i wody. To alarmujące dane, szczególnie iż właśnie ten początkowy okres uznawany jest za najważniejszy w sytuacjach kryzysowych – zanim dotrze zorganizowana pomoc zewnętrzna.
Edukacja o sytuacjach kryzysowych w szkołach
Istotnym elementem nowej strategii jest edukacja społeczeństwa. Komisja Europejska rekomenduje, by zagadnienia związane z gotowością na kryzysy zostały włączone do programów szkolnych. Uczniowie mają poznawać procedury reagowania na alarmy oraz adekwatne zachowania w pierwszych godzinach zagrożenia.
Celem tych działań jest przede wszystkim zapobieganie panice i budowanie świadomości, jak postępować w sytuacjach nadzwyczajnych. Unijni urzędnicy podkreślają, iż chodzi o rozwijanie umiejętności racjonalnego działania w warunkach kryzysu.
Rozwój infrastruktury o podwójnym zastosowaniu
Strategia „Unia Gotowości” zakłada również rozwój inwestycji o charakterze dwufunkcyjnym. Dotyczy to przede wszystkim infrastruktury transportowej – dróg i linii kolejowych, które w czasie pokoju służą celom cywilnym, a w sytuacji kryzysowej mogą być wykorzystane do ewakuacji ludności lub transportu wojsk.
Komisja kładzie nacisk na wzmocnienie infrastruktury krytycznej oraz stworzenie sprawnych mechanizmów przeciwdziałania zagrożeniom o charakterze transgranicznym. Strategia podkreśla znaczenie współpracy między państwami członkowskimi w reagowaniu na kryzysy.
Niemieckie wzorce planowania kryzysowego
Komisja Europejska zachęca wszystkie państwa członkowskie do aktualizacji krajowych planów awaryjnych. Jako przykład dobrych praktyk wskazuje Niemcy, które w ubiegłym roku zaktualizowały swoją Dyrektywę Ramową dla Obrony Całościowej. Dokument ten określa szczegółowe procedury działania na wypadek konfliktu zbrojnego.
Szefowa niemieckiego MSW Nancy Faeser podkreśliła, iż w obecnej sytuacji geopolitycznej, zwłaszcza wobec zagrożenia ze strony Rosji, takie przygotowania są niezbędne. Niemcy prowadzą już kampanie informacyjne skierowane do obywateli, zachęcające do gromadzenia zapasów na wypadek sytuacji kryzysowych.
Szerszy kontekst europejskiej strategii bezpieczeństwa
Nowa strategia „Unia Gotowości” wpisuje się w szerszy kontekst wzmacniania bezpieczeństwa europejskiego. Unia Europejska w ostatnich latach coraz bardziej koncentruje się na rozwoju zdolności obronnych i odporności na sytuacje kryzysowe. Pandemia COVID-19, a następnie wojna w Ukrainie unaoczniły potrzebę lepszej koordynacji działań i przygotowania na różnorodne zagrożenia.
Strategia stanowi wyraźny sygnał, iż Unia Europejska dostrzega rosnące zagrożenia i podejmuje kroki, by lepiej przygotować zarówno instytucje państwowe, jak i zwykłych obywateli na możliwe sytuacje kryzysowe. Pierwsza linia obrony zaczyna się bowiem od indywidualnej gotowości każdego mieszkańca.
Polska wydaje swoje zalecenia
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa również zaleca przygotowanie tzw. „plecaka ewakuacyjnego”. Każdy członek rodziny powinien mieć swój plecak wyposażony m.in. w konserwy, wodę, leki, latarkę, przenośne radio, baterie itp. rzeczy, które pozwolą na przetrwanie pierwszych godzin po ewakuacji. RCB tłumaczy, iż to nie tylko zabezpieczenie na wypadek wojny, ale również innych nieprzewidzianych zdarzeń, jak np. powódź i inne klęski żywiołowe.
Dobrą praktyką jest też wypłacenie sobie pewnej kwoty pieniędzy nie tylko w złotówkach, ale też i innych walutach. Doświadczenia m.in. z Hiszpanii, którą dotknął całkowity blackout pokazują, iż ważne jest, aby być przygotowanym do tego typu sytuacji.